Jak zauważył prof. Piotr Wawrzyk, trudno wyobrazić sobie sytuację, że polityk organizuje za granicą wiece, przeciwko sile politycznej w swoim kraju. - Ostra reakcja Holendrów stała się w tym przypadku elementem kampanii, ponieważ władze chciały pokazać swoje zdecydowanie – dodał europeista. - To, do czego doszło później czyli bójki, starcia z policją demolowania ulic to była woda na młyn dla Partii Wolności i Geerta Wildersa.
W Holandii 15 marca odbędą się wybory parlamentarne. Według sondaży, zwycięży obecnie rządząca Partia Ludowa premiera Marka Rutte. Do parlamentu wprowadzi ona od 24 do 28 posłów.
Jak podkreślił gość audycji, Holandia jest krajem bardzo zróżnicowanym i to ma swoje odzwierciedlenie w parlamencie. - W zależności od wyników wyborów do rządu może wejść 8, a nawet 10 partii, które będą reprezentowane przez 150 deputowanych. Wśród nich mamy dla przykładu 4 partie, które mają charakter lewicowy i razem miałyby pokaźne poparcie, tymczasem dwie z nich mają wsparcie w okolicach 7 proc. – ocenił gość audycji.
Gospodarzem audycji był Jakub Kukla.
Polskie Radio 24/kawa
_____________________
Data emisji: 14.03.17
Godzina emisji: 14.35