Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PolskieRadio 24
Tomasz Jaremczak 17.08.2017

Zamach w Barcelonie. "To będzie ulubiona taktyka terrorystów"

Furgonetka wjechała w tłum ludzi w centrum Barcelony, na ulicy La Rambla. Lokalne media podają różne informacje, co do liczby zabitych. Mówi się nawet o 13 ofiarach śmiertelnych i 20 rannych. Policja potwierdza jedynie, że są zabici i ranni, nie wymienia jednak ich liczby. O zamachu mówili w Polskim Radiu 24 Artur Dubiel (koordynator Europejskiego Instytutu Bezpieczeństwa),  Witold Repetowicz (Defence24.pl) i Wojciech Szewko (ekspert ds. bezpieczeństwa).
Posłuchaj
  • 17.08.17 Artur Dubiel (koordynator Europejskiego Instytutu Bezpieczeństwa) o zamachu w Barcelonie
  • 17.08.17 Witold Repetowicz o zamachu w Barcelonie.
  • 17.08.17 Wojciech Szewko o zamachu w Barcelonie.
Czytaj także

Według katalońskiej policji, zostały uruchomione procedury obowiązujące w przypadku ataku terrorystycznego, Nie można jednak powiedzieć, jaki był motyw kierowcy furgonetki. Funkcjonariusze policji są w posiadani dowodu osobistego jednego z napastników. Wynika z niego, że pochodził z Melilii, hiszpańskiej enklawy w Maroku.

Jeden ze sprawców ma być otoczony w pobliskim barze szybkiej obsługi. Z kolei miejscowe media informują o dwóch uzbrojonych mężczyznach w jednej z restauracji. Służby porządkowe odgrodziły teren, gdzie doszło do incydentu. Ewakuowano pobliskie bary, restauracje i sklepy. Poproszono by mieszkańcy nie wychodzili z domów. Zamknięto pobliskie stacje metra.

Artur Dubiel zwrócił uwagę, że to kolejny przypadek wykorzystania pojazdów mechanicznych w ataku na niewinne osoby. – Niestety może to być trwały trend. Samochód jest wykorzystywany jako narzędzie, łatwo go zdobyć, nie budzi podejrzeń. Mogą te sytuacje się powtarzać i przybierać groźniejszy wymiar - powiedział gość Polskiego Radia 24.

Również Wojciech Szewko podkreślał, że "wystarczy jedna ciężarówka i ofiar jest więcej niż osiągnęli niektórzy z terrorystów, którzy próbowali zabijać ludzi w Paryżu w 2015 roku". – Ten sposób zamachu został dobrze przećwiczony w Izraelu, tam dla grup terrorystycznych się sprawdził i sprawdza się teraz w Europie – wyjaśniał. Gość zaznaczył, że takiemu zamachowi trudno zapobiec i prawdopodobnie będzie to ulubiona taktyka terrorystów. Dodał, że ISIS w ostatnim czasie namawiało także do podpaleń budynków.

Zdaniem Witolda Repetowicza, wszystko wskazuje na ISIS i nie jest niczym zaskakującym, że dzihadyści postanowili uderzyć na Hiszpanię, bo próbowali już od dłuższego czasu. Tłumaczył również, dlaczego policji nie udało się zapobiec zamachowi. – Przypuszczam, że po prostu służby już nie panują nad tym, ze względu za zbyt duży chaos, do którego doprowadził kryzys migracyjny. Nie są w stanie objąć inwigilacją wszystkich potencjalnych źródeł zagrożenia – ocenił.

Polski Konsulat Generalny w Barcelonie pozostaje w kontakcie w miejscowymi władzami hiszpańskimi. MSZ informuje, że obecnie brak szczegółów co do obywatelstwa ofiar.

PR24