Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Anna Wiśniewska 01.05.2015

Dolnośląskie: metropolie oraz zrównoważony rozwój w ramach OSI

Metropolie, ale też i tereny zagrożone stagnacją, to Obszary Strategicznej Interwencji (OSI). Lista liczy kilkanaście pozycji, lecz władze województwa dolnośląskiego zakładają, że pojawią się jeszcze nowe zadania. Na rozwój regionu do 2020 r. chcą wydać około 40 mld zł.
WrocławWrocławPixabay.com

Marszałek Województwa Dolnośląskiego Cezary Przybylski powiedział, że podstawy polityki rozwoju prowadzonej przez samorząd województwa określa przyjęta niedawno Strategia Rozwoju Województwa Dolnośląskiego do roku 2020.
Jak dodał, w tym dokumencie określono tzw. Obszary Integracji i Obszary Interwencji, czyli miejsca występowania na Dolnym Śląsku "szczególnych dla danych lokalizacji zjawisk, procesów i barier".
- Właśnie te miejsca pozwoliły na wyznaczenie Obszarów Strategicznej Interwencji, które pozwolą realizować wspólne działania i inicjatywy samorządów. Stawiamy na zrównoważony rozwój. Korzystając z funduszy europejskich, będziemy starać się wspierać region równomiernie, tak aby wykorzystywać wszystkie dostępne potencjały i podnosić jakość życia mieszkańców Dolnego Śląska - podkreślił Przybylski.
Wrocławski Obszar Metropolitarny jest największy w ramach OSI
Ze strategii wynika, że zamieszkały przez ponad 1,2 mln osób Wrocławski Obszar Metropolitarny, obejmujący Wrocław i 9 okolicznych powiatów, jest największy w ramach OSI. Kolejne to Aglomeracja Wałbrzyska, Jeleniogórska oraz Legnicko-Głogowski Okręg Przemysłowy.
Wśród obszarów peryferyjnych wymieniono m.in. Kotlinę Kłodzką, Ziemię Dzierżoniowską, Dolinę Baryczy i Wzgórza Trzebnickie czy niewielki, ale zdegradowany przez przemysł Worek Turoszowski.
Każdy z OSI wymaga zróżnicowanego sposobu interwencji
Jak zapisano w dokumencie, każdy z OSI wymaga zróżnicowanego sposobu interwencji, ponieważ zagrożone bezrobociem, stagnacją i brakiem infrastruktury są tereny peryferyjne. Natomiast aglomeracje liczą na podniesienie konkurencyjności, stawiają na innowacyjność, badania i nowe technologie.
Dyrektor biura zarządzania funduszami europejskimi we wrocławskim magistracie Tomasz Sołowiej powiedział, że Wrocław jest naturalną lokomotywą regionu, dlatego Wrocławski Obszar Funkcjonalny w ramach Zintegrowanych Inwestycji Terytorialnych w latach 2014-2020 chce wydać ponad 300 mln euro.
- Priorytet w ramach tych inwestycji uzyskały takie dziedziny jak: gospodarka wodno-kanalizacyjna, komunikacja i transport, edukacja oraz rewitalizacja - dodał Sołowiej.
Priorytetem jest infrastruktura drogowa oraz transport publiczny
Jak powiedział PAP rzecznik jeleniogórskiego magistratu Cezary Wiklik, dla tego subregionu priorytetem jest infrastruktura drogowa oraz transport publiczny. - Co z tego, że z Wrocławia do Warszawy jedzie się już krócej, niż pięć godzin, skoro z Jeleniej Góry do Wrocławia wciąż potrzeba na to prawie dwóch godzin - podkreślił rzecznik.
Według niego dla rozwoju ruchu turystycznego istotne byłoby uruchomienie aglomeracyjnego tramwaju pomiędzy karkonoskimi kurortami.
Województwo z UE otrzyma ponad 2,2 mld euro
Komisja Europejska zatwierdziła w grudniu 2014 r. Regionalny Program Operacyjny dla Dolnego Śląska na lata 2014-2020 i województwo z UE otrzyma ponad 2,2 mld euro.
Marszałek Przybylski podkreślił, że w tym okresie na Dolnym Śląsku w sumie zostanie wydatkowanych ok. 40 mld zł. - To będą pieniądze z RPO, z kontraktu terytorialnego oraz innych źródeł. Zdajemy sobie sprawę, że to ostatni okres, w który będziemy mieli tak duże fundusze unijne i chcemy je dobrze wykorzystać - dodał Przybylski.
W nowym RPO najwięcej pieniędzy - 415,5 mln euro - zostanie przeznaczonych na przedsiębiorstwa i innowacje, przede wszystkim na badania, rozwój technologiczny firm i wzmacnianie ich konkurencyjności.
Pond 392 mln euro zaplanowano na produkcję energii ze źródeł odnawialnych, co ma zmniejszyć emisję zanieczyszczeń gospodarczych. Ponad 340 mln euro zostanie wydanych na rozwój infrastruktury transportowej. Z 2,2 mld euro w ramach RPO dla Dolnego Śląska 70 proc. kwoty pochodzi z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego, a pozostała część z Europejskiego Funduszu Społecznego.

PAP, awi