Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Anna Wiśniewska 26.05.2015

W "Ujściu Warty" starania o zachowanie populacji węgorza. Pomagają pieniądze z UE

Przyrodnicy z Parku Narodowego "Ujście Warty" z naukowcami z Olsztyńskiego Instytutu Rybactwa Śródlądowego od kilku lat zarybiają wody Parku węgorzem. Ta tajemnicza, a zarazem fascynująca ryba jest w naszym kraju zagrożona wyginięciem - mówi PAP ichtiolog Łukasz Cieślik.

Drastyczny spadek populacji węgorza notowany jest nie tylko w Parku, ale w całym naszym kraju.

Zarybiania w "Uściu Warty" prowadzone są w ramach realizacji "Planu gospodarowania zasobami węgorza w Polsce", operacji "Zarybianie wód dorzecza Odry i Wisły narybkiem węgorza europejskiego Anguilla anguilla (L.) w celu odbudowy jego populacji" i są finansowane z funduszy UE i budżetu państwa.

- W ciągu czterech lat na terenie Parku wypuszczono ok. 32 tys. narybku węgorza. Potrzeba jednak kilkunastu lat, aby populacja tego gatunku odbudowała się na tyle, by zmiany były w naszych wodach zauważalne - powiedział Cieślik, ichtiolog z Parku Narodowego "Ujście Warty".

Jeszcze w latach 80-tych minionego wieku węgorz występował w polskich wodach powszechnie, a jego złowienie nawet na wędkę nie nastręczało wielu trudności. Rybacy odławiali je w znacznych ilościach.

- Niestety ten stan rzeczy to już historia, gdyż węgorz europejski (Anguilla anguilla) jest gatunkiem, któremu zagraża całkowite wyginięcie. Szacuje się, że jego populacja zmniejszyła się nawet o 95 proc. w porównaniu do poziomu z lat 80. XX wieku - powiedział Cieślik.

Przyczyny zmniejszenia się populacji węgorza

Dodał, że badania ichtiofauny prowadzone w wodach Parku potwierdziły ten wynik. Na zmniejszanie się populacji najprawdopodobniej wpływ ma kompleksowy zespół warunków - takich jak nadmierne odłowy, zanieczyszczenie wód, pasożyty (nicień atakujący pęcherz pławny), zmiany klimatyczne oraz naturalni wrogowie.

Naukowcy przypuszczają, że za taki stan rzeczy mogą odpowiadać także zmiany siły i kierunków prądu oceanicznego Golfstromu, który sprzyjał wędrówce węgorzy na tarło do Morza Sargassowego. Miejsca, gdzie wszystkie odbywają jedyne w życiu tarło.

- Kolejnym z najważniejszych czynników wpływających na tak drastyczny spadek liczebności tego gatunku jest niedrożność cieków. Stąd tak ważne dla zachowania węgorza dla przyszłych pokoleń jest usunięcie przeszkód, bądź budowanie przepławek w wodach europejskich. Ich brak uniemożliwia węgorzowi jego naturalną migrację - dodał Cieślik.

Węgorz europejski to ryba, której nie można pomylić z żadną inną występującą na Starym Kontynencie. Jak sama nazwa wskazuje, z wyglądu przypomina węża. Samice tych ryb dorastają do 200 cm długości i mogą osiągać nawet 9 kg wagi. Samce są znacznie mniejsze, potocznie nazywa się je sznurówkami.

Węgorz europejski, jako gatunek zagrożony wyginięciem objęty jest od czerwca 2007 r. ochroną wynikającą z Konwencji Waszyngtońskiej (Konwencja o Międzynarodowym Handlu Dzikimi Zwierzętami i Roślinami Gatunków Zagrożonych Wyginięciem - CITES).

PAP, awi