Prof. Witold Modzelewski podkreśla, że "karuzela VAT-owska niejedno ma imię". - W niektórych przypadkach obraca się rzeczywiście istniejącym towarem, w innych - towar jest tylko na papierze. Są także towary wirtualne, jak uprawnienia do emisji gazów cieplarnianych i odwrócony VAT (ze stawką zerową), którymi też można handlować - mówi ekspert.
Przekonuje również, że państwa spoza Unii Europejskiej, które także wprowadziły VAT, nie mają problemu o tej skali. - My przed 2004 rokiem też mieliśmy VAT i zdarzały się jedynie "zwykłe" oszustwa na marginesie zdarzeń. Natomiast Unia Europejska, nazywajmy rzeczy po imieniu, to największa podatkowa katastrofa świata. "Udoskonalanie" tego systemu podatkowego polegało na działaniu w złej wierze. Powstał międzynarodowy biznes podatkowy - argumentuje prof. Modzelewski.
Dodaje też, że według jego obliczeń w Polsce wyłudza się co najmniej trzydzieści kilka mld zł rocznie. - To pieniądze, z którymi można rządzić. Władza, jako całość, nie ma 10 procent tej kwoty - przekonuje.
Dr Artur Bartoszewicz zwraca z kolei uwagę na państwa nazywane rajami podatkowymi. - Mamy cały szereg przestrzeni przyjaznych inwestorom, wysp szczęścia, do których można wyemigrować z kapitałem. Przez wiele lat mieliśmy na to nałożony przez banki system ochrony informacji: "jeśli ktoś miał pieniądze, to cicho-sza". Taki kraj buduje swoje PKB na tworzeniu enklawy złodziejstwa - podkreśla. - Jeden z najwyższych urzędników Komisji Europejskiej był wcześniej premierem kraju, który przyzwala na tego typu działania - mówi.
A prowadzący Michał Rachoń doprecyzowuje, że opis ten pasuje do Jean-Claude'a Junckera, wiceprzewodniczącego KE pochodzącego z Luksemburga.
Jaką kwotę VAT polski rząd zwrócił w ubiegłym roku? Kto - oprócz nieuczciwych przedsiębiorców - korzysta na karuzelach podatkowych? O tym w nagraniu.
***
Tytuł audycji: "Debata Jedynki"
Prowadzi: Michał Rachoń
Goście: prof. Witold Modzelewski (Uniwersytet Warszawski) i dr Artur Bartoszewicz (Szkoła Główna Handlowa)
Data emisji: 11.08.2017
Godzina emisji: 17.25
mg/mk