Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Jedynka
Bartłomiej Bitner 22.05.2019

Kampania wyborcza do Parlamentu Europejskiego nabrała tempa

Kampania wyborcza wkroczyła na ostatnią prostą. W efekcie coraz bardziej nabiera tempa, co owocuje dyskusjami na różne ważne społecznie tematy, a kandydaci do Parlamentu Europejskiego przypominają, że od wyborów zależy dalsza przyszłość Unii Europejskiej. Na antenie Jedynki dyskutowali o tym: prof. Zbigniew Krysiak (Instytut Myśli Schumana i SGH), dr Artur Wróblewski (Uczelnia Łazarskiego) i dr Andrzej Anusz (UKSW).
Posłuchaj
  • Kampania wyborcza do europarlamentu na ostatniej prostej (Debata Jedynki)
Czytaj także

Finisz kampanii wyborczej nastąpi już niedługo. W niedzielę, 26 maja, odbędą się w Polsce wybory do europarlamentu. Do tego czasu, z wyjątkiem soboty i niedzieli, kiedy obowiązywać będzie cisza wyborcza, kandydaci oraz liderzy ugrupowań, rzucając na szalę ich wszystkie atuty, będą starali się jak najbardziej zmobilizować swoje elektoraty, a także przyciągnąć wyborców niezdecydowanych. Zdaniem niektórych polityków, zwłaszcza partii należących do Koalicji Europejskiej, najbliższe wybory będą tak naprawdę pierwszą turą jesiennych wyborów do polskiego parlamentu.

Prof. Zbigniew Krysiak (Instytut Myśli Schumana i Szkoła Główna Handlowa) stwierdził, że takie podejście to jednak przesada. - Może Grzegorz Schetyna tak właśnie do tego podchodzi, bo budując Koalicję Europejską chce uzyskiwać korzyści dla Platformy Obywatelskiej - zastanawiał się. Podkreślił, że zupełnie inna jest kampania Prawa i Sprawiedliwości. - Ruszyła podczas konwencji w Rzeszowie, na której przedstawiono 12 punktów. Wśród nich znalazły się kluczowe zagadnienia związane z Unią Europejską, które wymagają naprawy. One łączą się też z tym, co ważne jest również dla Polski. I na tym polega cała logika - zaznaczył.

Zdaniem dr. Andrzeja Anusza (UKSW) w trakcie kampanii między głównymi siłami, czyli Zjednoczoną Prawicą a Koalicją Europejską, toczy się mniej gorący spór niż między Wiosną Roberta Biedronia a KE. - Bo w moim przekonaniu KE już na starcie kampanii skręciła ostro w lewo, choćby biorąc pod uwagę wypowiedź wiceprezydenta Warszawy Pawła Rabieja o związkach partnerskich, co spowodowało napięcie między oboma obozami. Sądzę, że może to zdecydować o wygraniu bądź przegraniu wyborów przez KE. Jeśli bowiem Robertowi Biedroniowi uda się pokazać, że to on jest najbardziej wiarygodną siłą progresywną, to część wyborców zagłosuje na niego kosztem KE - powiedział.

Według dr. Artura Wróblewskiego (Uczelnia Łazarskiego) KE jest typowo sztucznym podmiotem utworzonym pod wybory. - W pewnym sensie to oszustwo wyborcze. Trzeba przecież mieć świadomość, że tego typu byty po wyborach rozpierzchną się po różnych frakcjach w Parlamencie Europejskim - podkreślił. Jak zaznaczył, to właśnie powoduje, że Grzegorz Schetyna mobilizuje swój elektorat i stara się przyciągnąć wyborców, którzy wahają się między KE a Wiosną. - Robi to mówiąc np., że Polska zrezygnuje z węgla już nawet nie w 2035 r., a pięć lat wcześniej. Tyle tylko, że te propozycje są niedorzeczne. Nawet Niemcy przyjęli, że z węgla zrezygnują może dopiero między 2035 a 2038 r., bo nie da rady tak szybko przestawić się na niskoemisyjną gospodarkę - powiedział.

Zapraszamy do wysłuchania całej debaty.

***

Tytuł audycji: Debata Jedynki

Prowadzi: Antoni Trzmiel

Goście: prof. Zbigniew Krysiak (Instytut Myśli Schumana i Szkoła Główna Handlowa), dr Artur Wróblewski (Uczelnia Łazarskiego), dr Andrzej Anusz (UKSW)

Data emisji: 22.05.2019

Godzina emisji: 18.04

bb/ag