Premier Mateusz Morawiecki zapowiedział w środę wsparcie dla firm w wysokości co najmniej 100 mld zł, które zostanie uwzględnione w tarczy finansowej. Ma ona za zadanie zapewnić utrzymanie miejsc pracy w polskich firmach. Zaprezentowana tarcza finansowa nie będzie uzupełnieniem rządowej tarczy antykryzysowej, ale dodatkowym programem wsparcia. - 75 mld zł trafi do mikro, małych i średnich firm, a pozostałe 25 mld zł trafi do większych podmiotów płacących podatki w Polsce - podkreślił szef polskiego rządu.
Premier: chcemy chronić miejsca pracy, 100 mld zł trafi do firm
"Liczę, że będzie mniej procedur"
Bogdan Zdrojewski na wstępie zaznaczył, że na razie rząd nie przekazał przedsiębiorcom pieniędzy z zapowiadanej kwoty. - To póki co tylko słowa i bardzo skomplikowane procedury - stwierdził.
Senator PO odniósł się tu do projektu ustawy zakładającej pomoc polskim firmom, w którym - jak powiedział - "pojawiają się zdania, które liczą nawet pół strony". - Nie wiem, jaki przedsiębiorca poradzi sobie z tym wszystkim. Natomiast na razie mamy zatkany system odpowiadający za składane wnioski, a także ogromną ilość podmiotów, zwłaszcza tych mniejszych, które zamknęły swoją działalność, a także takich, które o zamknięcie swojej działalności już wystąpiły - stwierdził.
>>>[CZYTAJ TAKŻE] Szef NBP: nigdy nie było przeznaczonych tak ogromnych środków na pomoc
Dodał, że liczy na to, że zapowiedzi premiera staną się realne - I że będzie mniej procedur. Przedstawiony projekt obejmuje prawie 60 ustaw. Zaledwie kilka stron dedykowanych jest przedsiębiorcom. Reszta to różne detale. Ale mam nadzieję, że te intencje, tak bardzo opóźnione, jednak pójdą w kierunku ratowania miejsc pracy, bo jest już na to ostatnia chwila - zaznaczył Bogdan Zdrojewski.
"Ustanowione przez parlament prawo już funkcjonuje"
Włodzimierz Bernacki podkreślił, że przedsiębiorcy są zadowoleni z oferowanej dotychczas przez rząd pomocy. Dał przykład jednego z nich, który został odpowiednio poinstruowany przed odpowiednie instytucje, jak wypełnić dokumenty potrzebne do uzyskania finansowego wsparcia. - To pokazuje, że ustanowione przez parlament prawo już funkcjonuje - podkreślił.
Odnosząc się do najnowszej zapowiedzi premiera, senator PiS przypomniał, że chodzi o rozwiązania, które będą zawierały nie tylko dotychczas niespotykane rozwiązania formalno-prawne, ale również kwoty przeznaczone dla tych przedsiębiorców, którzy zachowają miejsca pracy. - Teraz mamy rozwiązanie, którego celem jest ustabilizowanie miejsc pracy. Nie rozumiem więc, skąd w Koalicji Obywatelskiej tak negatywne mniemanie o zdolnościach intelektualnych przedsiębiorców, Mówienie o tym, że nie poradzą sobie z rozwiązaniami prawnymi, jest absurdem - stwierdził.
"Widzimy, które mechanizmy są potrzebne". Wiceminister rozwoju o tarczy antykryzysowej
Włodzimierz Bernacki przyznał, że projekt ustawy mającej pomóc przedsiębiorcom zawiera wiele odniesień do innych aktów prawnych, ale to jest konieczne. - Wyjmując dwie lub trzy cegiełki z obowiązującego w Polsce systemu prawnego, jesteśmy zobligowani do zmian i nowelizacji w obrębie innych aktów prawnych. Dlatego, że wszystkie ustawy w ten czy inny sposób są ze sobą powiązane - wyjaśnił senator PiS.
Zapraszamy do wysłuchania całej audycji.
***
Tytuł audycji: "Debata Jedynki"
Prowadził: Antoni Trzmiel
Goście: Włodzimierz Bernacki (PiS), Bogdan Zdrojewski (PO)
Data emisji: 8.04.2020
Godzina emisji: 18.12
bb/ans