Zgodnie z zawartym porozumieniem, kraje OPEC i Rosja obniżą wydobycie ropy naftowej od maja o 10 mln baryłek dziennie, o 5 mln baryłek wydobycie zmniejszą inne kraje. Następnie uzgodnione ograniczenia w lipcu będą wynosić 8 mln baryłek dziennie, a w styczniu 2021 już tylko 6 mln baryłek dziennie. Cięcia nie dotyczą Kanady.
- Jest to przede wszystkim sukces Stanów Zjednoczonych. W mniejszym stopniu jest to porażka Arabii Saudyjskiej. Największym przegranym jest oczywiście Rosja. Rosjanie są najbardziej poszkodowani, bo to oni mają najmocniej ograniczyć wydobycie - powiedział w Polskim Radiu 24 Grzegorz Kuczyński.
Będzie cięcie wydobycia ropy. Jest porozumienie kartelu OPEC i Rosji
"Przełoży się na wpływy do budżetu"
- Oczywiście przełoży się to na wpływy do budżetu, bo mniej sprzedanej ropy naftowej na rynki zagraniczne, to mniejsze zyski. Jak wiemy, Rosja jest uzależniona od eksportu ropy naftowej. To bardzo ważne źródło dochodów budżetowych - dodał ekspert.
Gość PR24 podkreślił, że "w związku z ograniczeniem wydobycia, Rosjanie będą musieli wręcz wygaszać część swoich złóż, zamykać pewne szyby wiertnicze". - A biorąc pod uwagę specyfikę tradycyjnej technologii wydobycia, jaka funkcjonuje w Rosji, część tych odwiertów zostanie utracona na zawsze - zaznaczył Grzegorz Kuczyński.
Więcej w nagraniu.
***
Tytuł audycji: "Świat w powiększeniu"
Prowadzący: Antoni Opaliński
Gość: Grzegorz Kuczyński
Data emisji: 14.04.2020
Godzina emisji: 19.35
PR24/bartos