Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PolskieRadio 24
Jan Odyniec 18.11.2019

M. Kożuszek: Porozumienie J. Gowina ws. ZUS-u kreuje się na partię wolnorynkową

- Dyskusja o zniesieniu limitu 30-krotności składek ZUS to konsekwencja wyborów, w których Porozumienie uzyskało więcej mandatów. To też kreowanie się na partię bardziej wolnorynkową - mówił Maciej Kożuszek z "Gazety Polskiej Codziennie". Gośćmi "Debaty poranka" byli również Michał Płociński z "Rzeczpospolitej" i Sebastian Gajewski z Centrum Daszyńskiego.
Posłuchaj
  • 18.11.19. M. Kożuszek: Porozumienie J. Gowina kreuje się na partię wolnorynkową (PR24)
Czytaj także

Wicepremier Jarosław Gowin, lider koalicyjnego do PiS Porozumienia, zapowiedział, że w sprawie zniesienia limitu 30-krotności składek ZUS jego partia zagłosuje przeciwko. Projekt wnieśli posłowie Prawa i Sprawiedliwości, mówimy zatem o pierwszym tak poważnym konflikcie w obozie rządzącym. Sytuację Zjednoczonej Prawicy komentowali w Polskim Radiu 24 Michał Płociński, Maciej Kożuszek i Sebastian Gajewski.

Ryszard Czarnecki 1200.jpg
Limit 30-krotności ZUS. R. Czarnecki: dojdziemy do porozumienia

S. Gajewski: wreszcie mówimy o rzeczach poważnych

Sebastian Gajewski z Centrum Daszyńskiego podkreślił, że w jego opinii - wbrew temu co mówią politycy Porozumienia - sprawa zniesienia limitu 30-krotności składek ZUS nie jest "wielką polityką", ile raczej sprawą dość przyziemną, ale jednak ważną. Chodzi o to, czy najbogatsi powinni płacić takie same składki, jak ci biedniejsi i czy później powinni dostawać większą emeryturę, czy nie.

>>> [CZYTAJ RÓWNIEŻ] Marcin Ociepa (Porozumienie): nie należy karać ludzi więcej zarabiających

- Cieszy mnie, że ta kadencja zaczyna się od tematu zniesienia 30-krotności składek ZUS czy zmiany w solidarnościowym funduszu wsparcia osób niepełnosprawnych. W końcu przestaliśmy rozmawiać o głupotach, a zaczyna się poważna, merytoryczna dyskusja, która dotyczy interesów ludzi - mówił Sebastian Gajewski.

Konsekwencje wyników wyborczych

- Ta dyskusja, to także konsekwencja wyniku wyborczego, w którym Porozumienie uzyskało dużą liczbę mandatów. Od wieczoru wyborczego mieliśmy kreowanie atmosfery, że kwestią, która będzie im leżała na sercu, będzie m.in. ta 30-krotność. To też kreowanie się na partię bardziej wolnorynkową - mówił z kolei Maciej Kożuszek.

>>> [ZOBACZ TAKŻE] Michał Wypij (Porozumienie): w obozie Zjednoczonej Prawicy zdarzają się różnice zdań

Zauważył także, że wprawdzie budzące emocje zagadnienie może doprowadzić do tarć wewnątrz Zjednoczonej Prawicy, jednak żadna z mniejszych partii koalicyjnych nie jest na tyle silna, na ile im się wydaje. Mają wprawdzie większą liczbę posłów, jednak nadal dzięki startowi z list PiS-u. - Jakiś czas temu te partie próbowały przetrwać samodzielnie na scenie politycznej i nie wyszło to najlepiej - podkreślił.

"Polityczna zagrywka"

Michał Płociński nazwał tę dyskusję "polityczną zagrywką". - Na początku wydawało się, że w Zjednoczonej Prawicy jest podział ról, że Porozumienie ma bronić zasad wolnego rynku, przedsiębiorców, że to oni będą tym "dobrym policjantem" - mówił dziennikarz.

Stwierdził także, że decyzja o wniesieniu jednak tego projektu jest próbą "utemperowania Jarosława Gowina". - Za bardzo próbował wyjść do przodu, za głośno krzyczał, że się nie zgodzi, że się położy Rejtanem, że siebie musiałby wyrzucić z partii - wyjaśnił podkreślając, że w PiS-ie uznano to za zbyt daleko idące groźby.

- Nie wierzę, że dyskusja o składkach ZUS to merytoryczna dyskusja, raczej szukamy pieniędzy, by dopiąć budżet, który jak się okazuje, kompletnie się nie dopina - podkreślił Maciej Płociński.

Zapraszamy do wysłuchania całej audycji.

"Debatę poranka" prowadził Grzegorz Jankowski.

Polskie Radio 24/jmo

______________________

Data emisji: 18.11.2019

Godzina emisji: 8.35