W Usnarzu Górnym od kilkunastu dni koczuje grupa migrantów. Osoby te nie są jednak wpuszczane do Polski, a granic pilnują Straż Graniczna i wojsko. Część polityków opozycji apeluje do rządzących o udzielenie pomocy uchodźcom.
Wicedyrektor OSW o obcokrajowcach przy granicy: to są niewinne ofiary, wykorzystywane przez reżim białoruski
Według Jacka Liziniewicza zachowanie opozycji świadczy o jej zdziecinnieniu. - Dziecko ma takie podejście, że trzeba ratować każde zwierzątko, które tylko spotka i brać do domu, pomagać każdemu itd. - ironizował redaktor i podkreślił, że "nie zawsze jest to skuteczne".
- Opozycja nie przejmuje się kwestiami strategicznymi, nie biorą pod uwagę tego, że to wszystko to scenariusz białorusko-rosyjski, że celem nadrzędnym jest przywożenie tych ludzi do Europy i destabilizowanie regionu, Polski, sytuacji politycznej w Europie - mówił gość PR24.
24:08 _PR24_AAC 2021_08_24-08-35-37.mp3 Jacek Liziniewicz, Bogumił Łoziński i Tomasz Kozłowski o problemie migracyjnym. ("Debata poranka")
"Korzyści polityczne"
- Chwilowe uzyskanie korzyści politycznej wzięło górę nad rozumem polityków - komentował z kolei Tomasz Kozłowski. Dziennikarz zarzucił opozycji "zapominanie o tym, że jest to granica Polski i Unii Europejskiej, a zadaniem żołnierzy i straży granicznej jest jej ochrona". - Jeśli ktoś chce nielegalnie przekroczyć granicę, to nie można mu tego umożliwiać, tylko trzeba jej bronić - mówił.
Rozmówca zwrócił również uwagę, że "to nie wygląda zbyt dobrze, jeśli na Litwie opozycja potrafi w tej sprawie działać z rządem, a u nas w tej sprawie nie ma jedności". - Dodatkowo niektórzy z polityków opozycji dopuścili się haniebnych wpisów w internecie i powinni być z tego rozliczeni - podkreślił.
Czytaj także:
Czy będą dodatkowe sankcje dla Białorusi? Szef KPRM odpowiada
"Atak i ideologia"
Zdaniem Bogumiła Łozińskiego "opozycja zaczęła zachowywać się jak opozycja totalna, wykorzystując ten poważny problem do ataku na PiS". - Trochę się pośpieszyli - komentował redaktor, zauważając, że "przekaz UE wskazuje na kwestię wojny hybrydowej".
- Drugi element jest natury ideologicznej - ocenił gość PR24. - Część osób uważa, że należy przyjmować uchodźców w sposób nieracjonalny, czyli niezależnie od wszystkiego należy otworzyć granice, zabrać polskie wojsko i służby graniczne i niech każdy, kto będzie chciał, przechodzi - wyjaśnił.
Rozmówca zwrócił uwagę również na to, że kilku polityków opozycji, którzy zachowali się powściągliwie, zostali skrytykowani. Za przykład podał opinię Donalda Tuska.
Zapraszamy do wysłuchania audycji.
***
Audycja: Debata poranka
Prowadząca: Dorota Kania
Goście: Jacek Liziniewicz ("Gazeta Polska"), Bogumił Łoziński ("Gość Niedzielny"), Tomasz Kozłowski ("Fakt")
Data emisji: 24.08.2021
Godz. emisji: 8.35
PAP/PR24/gazetaprawna.pl
jbt