Dominique Pifarély opowiadał o sytuacji skrzypiec w jazzie. Muzyk wyznał, że nie cierpi, gdy ktoś, grając jazz za wszelką cenę, stara się udowodnić, że nie jest muzykiem klasycznym. - Wielu muzyków zapomina w ten sposób o naturze swoich instrumentów. I skrzypiec tyczy się to jak najbardziej. Czasami za dużo tego jazzowego udawania.
Gość audycji "Rozmowy Improwizowane" podkreślił, że lubi koncerty solowe. - Grając solo, nie używam żadnych efektów, nie mam nawet mikrofonu. Staram się wchodzić na scenę z czystym umysłem. Wszystkie decyzje podejmuję na gorąco. Wyzwanie – tak. Ale właśnie dlatego to lubię.
Skrzypek opowiedział o swojej filozofii grania. Swoją twórczość porównał do wznoszenia budynków z dźwięków. Dominique Pifarély wyjaśnił, w jaki sposób stara się zaaktywizować swoich słuchaczy. Mówił też o poezji Paula Celana, która znalazła się na jego płycie "Impromptu".
***
Tytuł audycji: Rozmowy Improwizowane
Prowadzą: Janusz Jabłoński i Tomasz Gregorczyk
Gość: Dominique Pifarély (skrzypek jazzowy)
Data emisji: 20.03.2019
Godzina emisji: 22.30
bch/jp