Janusz Szewczak, główny ekonomista Kasy Krajowej SKOK, był oburzony porównaniem SKOK do piramidy finansowej. Według niego, w innych krajach byłoby niemożliwe, żeby minister nie podał się do dymisji po takich słowach. Zapowiedział pozwy przeciw ministrowi finansów Mateuszowi Szczurkowi i jednej z posłanek PO.
Według Janusza Szewczaka, zarzuty wobec kas nie są prawdziwe. - Naszym zdaniem (minister) bierze udział w brudnej kampanii wyborczej, politycznej, mającej uderzyć w środowisko opozycji. Po drugie może nie rozumie słów, które używa. Po trzecie kwestionujemy te dane i będziemy podawać nasze wyliczenia – mówił ekonomista SKOK.
Według Komisji Nadzoru Finansowego w pięciu największych kasach (zawierających 70 procent aktywów sektora) fundusze są ujemne i brakuje 1 mld 230 mln zł. Szef Kasy Krajowej powiedział jednak, że SKOK kwestionuje te dane i poda własne. Dodał, że w maju SKOK miał pozytywny wynik finansowy. Ocenił, że mamy do czynienia "ze świadomą działalność (mającą jako cel) zniszczenie tego podmiotu”. – 15 mld zł w sektorze aktywów, to łakomy kąsek dla wielu, a przy okazji upiecze się polityczną zdobycz – powiedział.
Jak mówił, środowisko SKOK jest za powołaniem komisji śledczej, ale taką, która ma wyjaśnić, kto "zorganizował i sfinansował spisek" i jaki był w tym udział urzędników państwowych.
Tytuł audycji: Z kraju i ze świata
Prowadzi: Kamila Terpiał
Gość: Janusz Szewczak, główny ekonomista Kasy Krajowej SKOK
Data emisji: 28.07.2015
Godzina emisji: 12.21
agkm