- Wirtualna przymierzalnia to połączenie przymierzalni ze świata rzeczywistego z możliwościami świata wirtualnego. Wykorzystujemy wszelkie nowinki technologiczne do prezentacji i przymierzania ubrań w wirtualu - mówi Michał Zyznarski, członek zespołu R&D firmy Comarch, który opracował prototyp takiej przymierzalni.
Wirtualna przymierzalnia działa dzięki wirtualnym lustrom, które w oparciu o specjalne sensory, rozpoznają głębię przestrzeni. W połączeniu z kamerą wideo pozwalają na uzyskanie efektu rozszerzonej rzeczywistości. – Stojąc przed takim lustrem widzimy własną osobę, której zaprezentowane zostaną wirtualne ubrania. Mierząc np. płaszcz, zobaczymy swoją głowę, dłonie i aktualne ubranie – jedynie płaszcz jest wirtualny – wyjaśnia Zyznarski.
Gdy przymierzamy ubranie w wirtualnej przymierzalni komputer analizuje otaczającą nas przestrzeń. Dzięki temu "wie" dokładnie, gdzie znajduje się nasze ciało, nasza głowa, tułów, ramiona i nogi. Można powiedzieć, że zna nasze rozmiary. Na tej podstawie system nanosi na obraz pochodzący z kamery obraz wirtualny zawierający w sobie przymierzane ubranie. Znając nasze rozmiary system może zaproponować inne pasujące na nas ubrania. Może również podpowiedzieć jakie ubrania mogłyby pasować do aktualnie mierzonych spodni czy koszuli.
Piotr Firan i Michał Zyznarski, fot. Aurelia Chmiel
- System doradczy może podpowiedzieć także, co wybierają inni klienci. Może również wskazać, w której części sklepu lub w innych jego oddziałach w danym mieście możemy kupić określone ubranie – mówi gość audycji.
To nie jedyne z możliwych zastosowań innowacyjnego urządzenia. Trwają prace nad rozwojem wirtualnych przymierzalni, które mają być dostępne w sklepach internetowych. Szczegóły w dźwięku audycji.
pg