Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Czwórka
Ewa Dryhusz 09.03.2012

Nakręć sobie screencast!

Screencast to coś, co możemy zapisać w postaci filmu wideo, zawiera to, co robiliśmy na ekranie naszego komputera - opowiada w "Czwartym wymiarze” Janusz Wierzbicki, redaktor magazynu "Uczę nowocześnie".
Kuba Marcinowicz i Janusz WierzbickiKuba Marcinowicz i Janusz Wierzbickifot. Aurelia Chmiel

Za pomocą screencastu można poprosić o pomoc, pokazać pytającym jak zastosować określony program czy aplikację, można także stworzyć wyśmienitą prezentację. Zastosowań dla screencastów jest wiele. Zamiast opisywać jakiś problem i jego rozwiązanie, możemy to obejrzeć i w ten sam sposób odpowiedzieć. - To wbrew pozorom dosyć stary pomysł. Te aplikacje społecznościowe są bardzo proste w obsłudze - przekonuje Janusz Wierzbicki.

-Ze screencastów korzystają wszystkie firmy softwarowe, coraz częściej materiały typu "pomoc" są prezentowane właśnie w tej formie. Korzystają z nich także wykładowcy. Każdy, kto jest nauczycielem i ma do czynienia ze wszelkiego rodzaju usługami IT i grupami warsztatowymi, gdzie pokazuje i wyjaśnia jak coś zrobić, wie doskonale, że zawsze znajdzie się ktoś, kto zapyta o to samo kolejny raz - zauważa Janusz Wierzbicki. Screencast jest wtedy idealnym rozwiązaniem, można dane zagadnienie nagrać i pokazać w sieci, by dana osoba mogła z łatwością uzupełnić luki w umiejętnościach, podczas gdy reszta grupy idzie dalej.

Gdzie można znaleźć taki program, jak go zainstalować i dlaczego warto przećwiczyć możliwości, jakie w tym zakresie daje PowerPoint, posłuchaj całej rozmowy.

(ed)