Są sposoby żeby połączyć ekonomię domowego budżetu z ekologią, a w dodatku nie rezygnować z używania samochodu.
Katarzyna Kowalczyk z Babskiej Autoszkoły jeździ 10-letnim kombi z silnikiem Diesla, który w trasie pali 4,5 litra, a w mieście około 5,5 - 6. Radomirowi Witowi zdradziła jakie sztuczki stosuje, by utrzymać tak niskie zużycie paliwa. - Aby ruszyć dodajemy gazu, bo inaczej się nie da. Bardzo ważne jest przewidywanie, co nas na drodze spotka, żeby prędkość dostosować do tego, co się będzie działo za chwilę. Nie ma sensu przyspieszać, żeby za chwile hamować, bo już z oddali widzimy czerwone światło - wyjaśnia instruktorka.
- Optymalne średnie zużycie paliwa w mieście zależy od miasta i od silnika. Zużycie paliwa w dużych miastach jest większe niż podają producenci aut - przestrzega Stanisław Sebastianowicz redaktor naczelny tygodnika "Autoświat".
Jest wiele metod na ekojazdę np. hamowanie silnikiem czy wykorzystywanie ukształtowania terenu podczas poruszania się autem - o tych rozwiązaniach dowiesz się więcej słuchając załączonej audycji "Czwarty Wymiar".
Przypominamy też, że 22 września to dzień bez samochodu - warto przesiąść się na rower.
(pj)