– Akcja "Piekarnia w Nepalu" polega na czymś więcej, niż samym wypiekaniu chleba. Naszym celem jest stworzenie centrum edukacyjno-szkoleniowego - zaznacza Michał Plichta, współpomysłodawca akcji. Jak dalej tłumaczy gość "Poranka" założeniem akcji jest m.in. wyszkolenie tamtejszych kucharzy, czy nauka obsługi komputera. Ma to w rezultacie pomóc Nepalczykom w zarabianiu pieniędzy i rozwojowi wiosek, które wg Michała Plichta mają potencjał.
– Każdy europejski turysta, po zejściu ze szlaku marzy o chlebie, bułce, czy ciastku. Sama tego doświadczyłam podczas wyjazdu do Nepalu – zaznacza Zuzanna Wójcińska. współpomysłodawca akcji "Piekarnia w Nepalu". - Tamtejsze placki w niczym nie przypominają naszego pieczywa, stąd też pomysł na zbudowanie polskiej piekarni - mówi dalej.
Żeby piekarnia ruszyła, potrzebne jest 30 000$. Jeśli chcecie wspomóc akcję, wybierzcie się w najbliższą niedzielę np. do "Hydrozagadki".
Więcej w rozmowie Kasi Dydo z Zuzanną Wójcińską i Michałem Plichtą. Dźwięk znajdziesz w ramce po prawej stronie.
sb