Czwórka
Przemysław Goławski
22.08.2011
Studia bez indeksu
Rosnącą popularnością cieszą się studia wirtualne, on-line. Zmienia się także oblicze klasycznych studiów. Wszystko za sprawą rozwoju technologii. Szczegóły w Czwórce.
Glow Images/East News
Posłuchaj
-
O studiach on-line w Czwórce
Czytaj także
- Na studiach indeks nie jest już potrzebny. Oczywiście można go mieć, by zbierać autografy - mówi Piotr Muller z Parlamentu Studentów Uniwersytetu Warszawskiego. Wszystkie oceny każdy żak sprawdzi w systemie elektronicznym – na UW jest to USOS - Uniwersytecki System Obsługi Studiów.
Na tradycyjnych studiach znacznie więcej przedmiotów jest teraz dostępnych przez Internet. To nie tylko szkolenia, które muszą odbyć wszyscy studenci uczelni – jak szkolenie z BHP, czy własności intelektualnej, ale także kursy języków obcych, przedmioty związane z technologiami informacyjnymi. - Mamy XXI wiek i trzeba śmiało wykorzystywać dostępną technologię – zaznacza Muller.
Rozwój techniki pozwala już dziś na pracę za granicą i kończenie wyższej uczelni w kraju. - E-learning umożliwił mi pogodzenie pracy z chęcią studiowania, pogłębiania wiedzy i zdobywania nowych kwalifikacji – mówi Mariana Idźkowska, studentka Polish Open University. Jej zdaniem największą różnicą między studiami stacjonarnymi, dziennymi, a tymi w przestrzeni wirtualnej, jest brak typowego życia studenckiego. Spotkania z innymi studentami najczęstsze są podczas egzaminów – na nich pojawić się trzeba osobiście.
O tym jakie cechy musi mieć osoba, która myśli o studiach wirtualnych i ułatwieniach Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego w nauczaniu on-line, posłuchać można więcej w dźwięku audycji.
pg