Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Czwórka
Agnieszka Paciorek 15.11.2010

Palenie dozwolone, ale zabronione

Szpitale, przedszkola, restauracje, obiekty sportowe, puby, dyskoteki – m. in. tam od 15 listopada nie wolno palić. – Palacze powinni pomyśleć o wolności niepalących – podkreśla zastępca Głównego Inspektora Sanitarnego.
Palenie dozwolone, ale zabronioneGlow Images/East News
Posłuchaj
  • Rozmowa Justyny Dżbik z Janem Orgelbrandem, zastępcą Głównego Inspektora Sanitarnego
Czytaj także

Mówienie, że nowe przepisy ograniczają wolność palących, jest czystą demagogią – uważa Jan Orgelbrand, zastępca Głównego Inspektora Sanitarnego. Gość "Magazynu" podkreśla, że osoby palące, które twierdzą, że zakaz palenia w miejscach publicznych godzi w ich wolność, powinny pamiętać o wolności osób niepalących.

O obowiązującym od 15 listopada zakazie palenia i związanych z nim kontrowersjach Jan Orgelbrand opowiadał w "Magazynie".

Gość Justyny Dżbik zwraca uwagę, że ustawa nie zabrania nikomu palić. – Tytoń jest nadal legalny – zaznacza. – Ta ustawa mówi po prostu, że nie wolno palić wśród niepalących i nadaje temu sankcję państwową – wyjaśnia. Palenie pozostaje dozwolone, ale podlega ograniczeniom.

Zdaniem Jana Orgelbranda, celem wprowadzenia zakazu nie jest uderzenie po kieszeni osób uzależnionych od tytoniu. – Nie chodzi o karanie. Niepalenie ma wynikać z szacunku do drugiego człowieka i szacunku do prawodawstwa państwa demokratycznego – tłumaczy. Za złamanie zakazu palenia w miejscach publicznych grozi mandat w wysokości 500zł.

Posłuchaj rozmowy Justyny Dżbik z Janem Orgelbrandem.

ap