Z badań wynika jednak, że Polaków najbardziej w pracy drażni… nuda. Narzeka na nią aż 28 % ankietowanych. - To, czy zadania są nudne dla danego pracownika, zależy od tego, co on tak naprawdę lubi robić - tłumaczy Michał Filipkiewicz z portalu Praca.pl, który przeprowadził ankietę. – Jeśli zadania są analityczne, a my lubimy pracę z liczbami, to siedzenie nad plikami Excela nie będzie dla nas męczące. Co innego w przypadku osób, które cenią kontakty z ludźmi...
Nuda w pracy wynika także z faktu, że pracownicy nie mają poczucia sensu tego, co robią. - Nie widzą efektów swojego wysiłku i frustrują się - mówi Filipkiewicz. - Tak na dłuższą metę pracować się nie da.
22 % ankietowanych twierdziło również, że czynnikiem zabójczym dla miłości do wykonywanej pracy jest konieczność przesiedzenia w biurze 8 godzin. Nawet, jeśli zadań do wykonania jest zbyt mało i część czasu trzeba spędzać bezproduktywnie.
- Pracodawcy wolą mieć pracowników u siebie przez 8 godzin, a to nie do końca jest rozsądne - mówi Filipkiewicz. - Czasem bowiem siedzimy w pracy, mimo że nie mamy już co robić. Innym razem nie wyrabiamy się z wykonaniem wszystkich zadań i musimy zostać po godzinach. Dlatego lepiej jest wprowadzić zadaniowy tryb i rozliczać pracowników z tego, co zrobili.
Dowiedz się więcej, słuchając całego materiału w nowym cyklu ekonomicznym Czwórkowej audycji "Pod lupą".
(kd)