- Miałem ambicje, żeby dostać się na kierunek ekonomiczny, ale na szczęście mi się nie udało, bo to byłaby katastrofa - wspomina Tomasz Majewski w rozmowie z Czwórkowym reporterem, Dominikiem Olędzkim. Choć karierę sportowca rozpoczął w wieku 15 lat, to nie poszły za tym gorsze wyniki w nauce. W swoim CV kulomiot oprócz medali ma również tytuł magistra politologii zdobyty na wydziale Nauk Historycznych Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego. - Poszedłem tam dlatego, że się nie dostałem na dziennikarstwo, a te studia były najbliżej i miały charakter ogólnokształcący. Dały mi trochę fajnej wiedzy - opowiada.
Ale tytuł magistra nie jest dla Majewskiego szczytem naukowych marzeń. Nasz champion wyznał, że chciałby skończyć jeszcze jeden kierunek oraz uzyskać stopień doktorski: - Gdzieś to we mnie siedzi. Kiedyś myślałem o kulturoznawstwie... może socjologia. Na razie nie mam na to czasu.
Czasu brakuje mistrzowi również na rozwój zainteresowań astronomicznych, choć, jak wyznał, stara się być na bieżąco z najnowszymi odkryciami w tej dziedzinie, zaś w domu ma własny teleskop. Więcej o pasjach Tomasza Majewskiego dowiesz się słuchając nagrania audycji.
bch