Dodatek 500+ na pierwsze dziecko od 1 lipca, trzynasta emerytura w wysokości 1100 zł, zmniejszenie obciążeń podatkowych. przywrócenie zredukowanych połączeń autobusowych, a także obniżenie kosztów pracy. To elementy tzw. Piątki Kaczyńskiego, czyli przedwyborczych zapowiedzi, jakie Prawo i Sprawiedliwość ogłosiło na sobotniej konwencji programowej.
– W odniesieniu do programu 500+, uważam, że od początku powinien on obejmować pierwsze dziecko, bo to zachęciłoby przyszłych rodziców do planowania potomstwa. Wiele partii politycznych również wspominało, że gdyby rządziły, to rozszerzyłyby ten program, więc sądzę, że PiS wyszło naprzeciw innym formacjom. Oczywiście będzie wiązało się to z dużymi kosztami dla budżetu, ale myślę, że biorąc pod uwagę przychody, można to rozsądnie rozplanować tak, by zapowiedziana zmiana nie rozsadziła finansów państwa – zauważył Grzegorz Gruchalski.
W opinii Karola Gaca, skala propozycji Prawa i Sprawiedliwości zaskoczyła nie tylko przedstawicieli opozycji, ale również samych zwolenników partii rządzącej. Publicysta dodał, że PiS "bardzo wysoko licytuje i myślę, że gra va banque". – Ugrupowanie Jarosława Kaczyńskiego zdaje sobie sprawę z wagi podwójnych wyborów, głównie jesiennych. Widać wyraźnie jaki jest cel. Zdobycie władzy, to założenie minimum – podkreślił.
Jako "mocnymi" określił zapowiedzi z tzw. Piątki Kaczyńskiego Grzegorz Gruchalski. Jego zdaniem, kampanie przed wyborami do europarlamentu, jak i do parlamentu krajowego, upłyną pod znakiem dużej licytacji.
– Pozostałe partie, by nadrobić dystans do PiS-u, również będą musiały obiecać coś mocnego. PiS przedstawiło silne postulaty. Dlatego sądzę, że najbliższe miesiące będą bardzo ciekawe – stwierdził gość Polskiego Radia 24.
"Debatę Dnia" prowadziła Joanna Miziołek.
Polskie Radio 24/db
--------------------------------------
Data emisji: 25.02.2019
Godzina emisji: 18.06