Z tego przywileju będą mogły skorzystać osoby będące w pierwszym progu dochodowym, tzn. takie, które nie zarabiają rocznie powyżej 85 528 zł. Natomiast nie zostaną objęci nim młodzi Polacy, których roczna pensja przekracza tę kwotę, a także którzy są zatrudnieni na podstawie umów o dzieło lub prowadzą własną działalność gospodarczą.
Rząd zlikwiduje PIT dla młodych. Sprawdziliśmy, ile na tym zyskają
- Odpowiada mi model ustrojowy, w którym obniża się podatki i pobudza się w ten sposób gospodarkę. Na zerowym podatku PIT do 26. roku życia skorzystają po prostu młodzi ludzie - stwierdził Tadeusz Płużański. Publicysta podkreślił również, że jest to bardzo ważny element polityki Prawa i Sprawiedliwości. - Może być to krok do powrotu do Polski dla osób chociażby z Wielkiej Brytanii. Może przez to fala emigracji zostanie odwrócona - komentował.
"Osłabianie samorządów"
Jarosław Włodarczyk zauważył zaś, że 40 proc. wpływów z PIT zostaje w gminach. - Rodzi się więc pytanie, czy rząd ma projekt rekompensat finansowych dla samorządów, które stracą dochody podatkowe od osób do 26. roku życia. To są w skali kraju bardzo poważne pieniądze - zaznaczył publicysta. Gość PR24 ocenił, że wyciąganie funduszy z gmin może skutkować mniejszym poziomem inwestycji w miastach. - Dlatego ten program wpisuje się w strategię partii rządzącej, która polega na osłabianiu samorządów i centralizacji państwa - dodał.
Przepisy o uldze wejdą w życie 1 sierpnia 2019 roku i będą mieć zastosowanie do przychodów uzyskanych od 1 sierpnia 2019.
>>> [CZYTAJ TAKŻE] Zerowy PIT dla osób do 26. roku życia przyjęty przez rząd. Premier zapowiada kolejne preferencje dla młodych
Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy.
Audycję prowadziła Magdalena Złotnicka.
Polskie Radio 24/jp
------------------------------------
Data emisji: 26.06.2019
Godzina emisji: 18.06