Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PolskieRadio 24
Jolanta Pawlak 02.12.2019

Tomasz Żółciak: Marian Banaś kojarzy się dziś tak, jak kiedyś Bartłomiej Misiewicz

- Wizerunkowo telenowela z Marianem Banasiem w roli głównej wygląda fatalnie dla obozu rządzącego - mówił Tomasz Żółciak z "Dziennika Gazety Prawnej". Gościem audycji był też Jakub Mielnik z "Wprost".
Posłuchaj
  • 02.12.19 Temat Dnia T. Żółciak: PiS traci na telenoweli z Banasiem w tle

"Dziennik Gazeta Prawna" poinformował, że Marian Banaś podał się do dymisji, jednak marszałek Sejmu jej nie przyjęła. Informacje gazety zdementował dyrektor Centrum Informacji Sejmu. 

Andrzej Grzegrzółka poinformował, że "do sekretariatu marszałek Sejmu nie wpłynęło pismo od szefa NIK Mariana Banasia, w którym podał się on dymisji co jednocześnie oznacza, że marszałek Sejmu nie mogła się zapoznać z tym pismem, ani tym bardziej go odesłać".

banaś pap 1200.jpg
Szef NIK nadal nie podał się do dymisji. CIS: do Sejmu nie wpłynęło żadne pismo

"Skończyć z telenowelą"

- Ta telenowela z Marianem Banasiem w roli głównej, powinna się szybko skończyć - mówił Jakub Mielnik. Dodał, że PiS do tej pory słynął z tego, że tego typu sprawy rozwiązuje dość szybko i zdecydowanie.

Podkreślił, że dryfowanie od poważnej sensacji do przepychanki kto, komu co dostarczy, nie wygląda najlepiej. - Tego typu ruchy są fatalne w kontekście np. kampanii prezydenckiej - zaznaczył publicysta. 

"Mamy dwugłos"

zaryn_kaminski_banas_1200.jpg
Stanisław Żaryn: nie słyszałem, żeby Mariusz Kamiński rozważał swoją dymisję

- Z naszych ustaleń wynika, że Elżbieta Witek odesłała Marianowi Banasiowi inaczej zredagowane pismo z rezygnacją, którego treść sprowadzała się do wyznaczenia na p.o. szefa NIK - Tadeusza Dziubę. Banaś miał się jednak nie zgodzić na zmianę, a odwołanie "przepadło", ponieważ Witek miała odesłać oryginał pisma do nadawcy - mówił Tomasz Żółciak.

- Na razie mamy dwugłos. Czyli, z jednej strony dymisja Mariana Banasia była ręku i jest pytanie czyja to jest wina, że to się nie zmaterializowało, z drugiej strony, mamy komunikat sekretariatu marszałka Sejmu, że żadne pismo od szefa NIK o jego dymisji nie wpłynęło - tłumaczył gość PR24. 

"Banaś kojarzy się jak Misiewicz"

Dodał, że groźne jest to, że nazwisko „Banaś” już się źle kojarzy podobnie jakie kiedyś nazwisko „Misiewicz”. – Ta konotacja jest groźna dla całej formacji Zjednoczonej Prawicy” – mówił publicysta.


Więcej w nagraniu.

***

Audycja: "Debata dnia"

Prowadząca: Joanna Miziołek

Data emisji: 02.12.19

Godzina emisji: 18.05

PAP/jj