Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PolskieRadio 24
Piotr Krupiński 25.07.2020

Wróblewski o aresztowaniu Nowaka: "złote dziecko" Tuska już od dawna było podejrzewane o różne czyny

- Sprawa Sławomira Nowaka nie jest żadnym zaskoczeniem. To "złote dziecko" Tuska już od dawna było podejrzewane o różne czyny. Pokazuje to natomiast niebezpieczeństwo dla całej UE, że można czuć się tak bardzo bezkarnym i dalej uprawiać pewny proceder - powiedział w Polskim Radiu 24 Artur Wróblewski z Uczelni Łazarskiego. Gośćmi audycji byli też publicysta wp.pl, Michał Wróblewski i Miłosz Manasterski z Agencji Informacyjnej.

Tematem rozmowy były patologie występujące w polityce na przykładzie sprawy byłego ministra transportu w rządzie PO, Sławomira Nowaka - Jeśli chcemy rzucić coś na szersze tło, powinniśmy wrócić do 1989 r. i do matki wszystkich afer - afery FOZZ, która polegała na wykupie polskiego długu, co było niezgodne z prawem. To można by połączyć z aferą "Żelazo" i moglibyśmy ciągnąć te afery 30 lat. Afery PO i pana Nowaka pogrążają PO jak kiedyś SLD. Teraz PO chce nazywać się Nową Solidarnością, co jest pewnym zawłaszczeniem - ocenił Artur Wróblewski.

Posłuchaj
49:07 PR24_MPLS 2020_07_25-09-06-59.mp3 Artur Wróblewski, Miłosz Manasterski i Michał Wróblewski komentują aresztowanie Sławomira Nowaka (Debata PR24)

- Sprawa Sławomira Nowaka nie jest żadnym zaskoczeniem. To "złote dziecko" Tuska już od dawna było podejrzewane o różne czyny. To nie opozycja w stosunku do PO śmiała się z Nowaka, że jest to "grubszy cwaniak". Ta sprawa pokazuje niebezpieczeństwo dla UE, że można czuć się tak bardzo bezkarnym i dalej uprawiać pewny proceder. "Plecy" Nowaka wynikały z poparcia swojej partii i lobbingu, aby PO doszła do władzy, bo będzie można wtedy robić to, co pewna posłanka nazywała "kręceniem lodów" - dodał. 

Sławomir Nowak free 1200.jpg
"To nie jest tylko kilka spraw z przeszłości". Pereira o zatrzymaniu Nowaka

"Zarzuty są niezwykle mocne"

Michał Wróblewski przyznał, że na początku był powściągliwy wobec zatrzymania Nowaka, ale jak sam podkreślił, "w ciągu kilku dni moje podejście się zmieniło, bo ciężar zarzutów i zaangażowanie dwóch państw może świadczyć o tym, że Nowak w swoim życiu mógł robić bardzo brzydkie rzeczy. Przyjąłem duży margines prawdopodobieństwa, że zarzuty na nim ciążące mogą być nieprawdziwe, lecz są one niezwykle mocne. 

Czytaj także:

- Byłem zaskoczony tą sprawą, bo Nowak pracował przez ostatnie kilka miesięcy w sztabach Małgorzaty Kidawy-Błońskiej i Rafała Trzaskowskiego i nie wierzę, żeby jego koledzy nie wiedzieli, że może nad nim unosić się nieciekawy zapach. Także w PO zmieniła się narracja i sami politycy tej partii mają poczucie, że coś może być na rzeczy. Próbowali wcześniej odwrócić kota ogonem, by uderzyć w PiS. Jest tutaj nieduża konsekwencja ze strony PO - zaznaczył.

"Doktryna Neumanna"

1200_Nowak_PAP.jpg
Prof. Ryba: każdą sprawę w prokuraturze, wszczętą przeciw "swoim", PO uzna za polityczną

- Znamy doktrynę innego Sławomira N. - Sławomira Neumanna, z której wynika, że osoba, która ma coś na sumieniu jest dla PO osobą bardzo atrakcyjną. Od tego momentu nic nas nie może dziwić. Dlatego nie byłem zaskoczony, że Sławomir Nowak przeniósł na Ukrainę pewne standardy z Polski - przypomniał Miłosz Manasterski.

- Nie uważam, by wszyscy Polacy na Ukrainie byli skompromitowani, bo jest wielu uczciwych przedsiębiorców, którzy są na froncie walki o myślenie o Polsce i Ukrainie. Bardzo im teraz współczuję, bo panuje obiegowa opinia, że każdy Polak także potrafi zakombinować. Może te relacje uda się odnowić, bo Ukraina to dla nas bardzo ważny partner - podsumował.

W audycji również temat brutalizacji języka debaty politycznej.

Więcej w nagraniu.

***

Audycja: "Debata w PR24"

Prowadzący: Jerzy Jachowicz

Goście: Michał Wróblewski (wp.pl), Artur Wróblewski (Uczelnia Łazarskiego), Miłosz Manasterski (Agencja Informacyjna)

Data emisji: 25.07.2020

Godzina: 09.06

pkr