Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Jedynka
Anna Wiśniewska 23.03.2017

Będzie problem z pracownikami w rolnictwie? UE zaostrza przepisy zatrudniania cudzoziemców

Według wyliczeń Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej w rolnictwie indywidualnym potrzebnych jest rocznie od 450 do 500 tysięcy pracowników sezonowych. Obecnie ich zatrudnianiu sprzyjają przepisy prawa, które jednak Bruksela, w trosce o bezpieczeństwo unijnych obywateli, chce zaostrzyć.
Posłuchaj
  • O nowych przepisach dotyczących zatrudniania obcokrajowców mówili w „Agro-Faktach” radiowej Jedynki Ryszard Zarudzki, podsekretarz stanu w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi i Mirosław Maliszewski, prezes Związku Sadowników Rzeczypospolitej (Dariusz Kwiatkowski, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia)
Czytaj także

Problemy wynikające z braku rodzimej siły roboczej, mogą być nadal rozwiązywane, dzięki obcokrajowcom, jednak pod warunkiem dokonania pewnych zmian, uważa Ryszard Zarudzki, podsekretarz stanu w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi.

- Trzeba to ucywilizować, aby to było proste, sprawne, ale też dające podstawy do panowania nad tą grupą ludzi i żeby mieli oni równie dobre warunki pracy i płacy. Chcemy rozszerzyć tę możliwość dostępu. To jest też cel tych zmian, które są procedowane – zaznacza ekspert.

Dotychczas bazowano na prostym oświadczeniu

Dotychczas przy pozyskiwaniu pracowników bazowano na prostym oświadczeniu, które sadownik składał w Urzędzie Pracy, podkreśla Mirosław Maliszewski, prezes Związku Sadowników Rzeczypospolitej.

- Powiatowy urząd pracy tylko rejestrował to oświadczenie i to pozwalało obywatelowi Ukrainy uzyskać wizę, dzięki której mógł podejmować pracę. Drugą rzeczą są umowy, które podpisywaliśmy. Umowa o pracę jest mało elastyczna, trudna do zastosowania właśnie ze względu na sezonowość pracy, więc pozostawały nam umowy cywilnoprawne, umowa zlecenia i umowa o dzieło. Dlatego z niepokojem obserwujemy, że i w jednym przypadku, czyli pozyskiwania pracowników z Ukrainy mogą być utrudnienia, i w drugim przypadku mówi się o likwidacji umów o dzieło, co znacznie podwyższy koszty zawierania umów z pracownikami – przewiduje rozmówca Jedynki.

Polska musi dostosować się do wymogów unijnych

Obecnie obowiązujące przepisy sprzyjają zatrudnianiu obcokrajowców, jednak Polska musi dostosować swoje uregulowania do wymogów unijnych, wyjaśnia Ryszard Zarudzki.

- Te zmiany, które są planowane, wynikają z dyrektywy unijnej. Jest pewien system monitorowania obcokrajowców, są dyrektywy unijne. Dotychczasowe przepisy były dobre. Te przepisy mogą być zaostrzane, liczymy na to, że utrudnienia będą jak najmniejsze, ale może to mieć miejsce – mówi wiceminister.

Odejście od systemu składania oświadczeń

Projekt ustawy przewiduje odejście od systemu składania oświadczeń w Urzędzie Pracy. Nowe rozwiązanie będzie źródłem problemów, przewiduje Mirosław Maliszewski.

- Proponuje się, aby te proste oświadczenia zastąpić zaświadczeniami wystawianymi przez starostę w oparciu o analizę lokalnego rynku pracy, co oznacza, że ten proces znacznie się wydłuży. Sadownik już nie będzie mógł na postawie prostego, jednostronicowego dokumentu pozyskiwać pracowników z Ukrainy. Ten system w początkowej fazie ograniczy dopływ siły roboczej i to w okresie największego zapotrzebowania na pracowników, czyli w okresach letnich i jesiennych, bo mówi się, że w tym czasie mniej więcej te przepisy wejdą w życie – uważa ekspert.

Wydłużenie cudzoziemcowi pracy w okresie do 9 miesięcy

Zdaniem prezesa Związku Sadowników Rzeczypospolitej, dobrym rozwiązaniem, które znalazło się w projekcie, jest umożliwienie cudzoziemcowi pracy w okresie do dziewięciu miesięcy.

- Pozytywnym rozwiązaniem jest wydłużenie możliwości pobytu Ukraińca i świadczenia przez niego pracy. Natomiast inne rozwiązanie idą w niewłaściwym kierunku, ale poczekajmy, jak ten projekt zostanie skierowany do Sejmu, będziemy wprowadzali do niego poprawki, tak aby te korzystne dla polskich sadowników, ogrodników obecne przepisy móc kontynuować – mówi gość Jedynki.

Według Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej pracownicy sezonowi potrzebni są przez 45 do 50 dni w roku. Z ich pracy korzysta od 25 do 30 proc. gospodarstw indywidualnych.

Projekt nowelizacji ustawy dotyczącej między innymi zatrudniania pracowników sezonowych został już przyjęty przez Radę Ministrów.

Dariusz Kwiatkowski, awi