Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Jedynka
Jarosław Krawędkowski 14.01.2018

Które OZE najlepsze na wsi?

Małe, odnawialne źródła energii wydają się być w odwrocie, prawo im nie sprzyja. Wielkie koncerny energetyczne zyskały dużą przewagę, bo dla nich jest korzystna znowelizowana po raz kolejny  ustawa o OZE.
Posłuchaj
  • Dlaczego system aukcyjny jest niekorzystny dla biogazowni na wsiach, wyjaśnia w Agro Faktach radiowej Jedynki Alina Kowalczyk-Juśko z Uniwersytetu Przyrodniczego w Lublinie./Aleksandra Tycner, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia/.

Zdaniem Aliny Kowalczyk-Juśko z Uniwersytetu Przyrodniczego w Lublinie, zwłaszcza na terenach wiejskich powinny intensywniej niż obecnie powstawać biogazownie, ale do tego potrzebne jest stabilne prawo.

Jak wyjaśnia, misją odnawialnych źródeł energii jest ochrona środowiska, dywersyfikacja źródeł energii oraz ograniczanie wydobycia kopalin.

OZE wymagają wsparcia

Tymczasem przy obecnych relacjach cenowych, źródła energii odnawialnej nie dopinają się finansowo – biogazownie także, mówi gość Agro Faktów.

Dlatego, podkreśla, wsparcie nie jest stabilne, i to jest główny hamulec rozwoju tych technologii.

Biogazownie mogą powstawać już w kilkudziesięciu hektarowych gospodarstwach

Biogazownie nie muszą powstawać tylko w dużych gospodarstwach - mówi Alina Kowalczyk-Juśko.

Biogazownia bez hektarów również możliwa

Jak wyjaśnia – mogą powstawać w bardzo różnej skali – od kilkudziesięciu – od kilkudziesięciu kilowatów energii po kilka megawatów.

─ Dlatego biogazownie mogą powstawać już w kilkudziesięciu hektarowych gospodarstwach, a nawet bez hektarów, ale przy określonej produkcji – np. drobiu, którego odchody są doskonałym substratem dla biogazowni, mówi gość radiowej Jedynki.

Dodaje, że biogazownia może również wykorzystywać substraty obecne w jej otoczeniu, a w przypadku wykorzystywania wielu odpadów, może dodatkowo zarabiać na ich utylizacji.

Nowy system wsparcia OZE

Obecnie jest nowy system wsparcia OZE w Polsce - mówi Alina Kowalczyk-Juśko.

Jak wyjaśnia, nowe biogazownie, jeśli będą chciały skorzystać ze wsparcia, to musza przystępować do aukcji i przetargów na zakup wyprodukowanej energii.

System aukcyjny niekorzystny dla biogazowni

─ Dla biogazowni system aukcyjny nie jest dobry, ten system jest korzystny przy energii wiatrowej czy słonecznej, gdzie mamy do czynienia z kosztami inwestycyjnymi, a później użytkowanie jest tanie. A biogazownie cały czas generują koszty. Dlatego system aukcyjny gwarantujący cenę energii przez 15 lat nie sprawdzi się w przypadku biogazowni. To tak jakby rolnik deklarował, że przez najbliższe 15 lat będzie sprzedawał po tej samej cenie np. mleko czy świnie, mówi ekspertka.

I oczywiście żaden rolnik takich decyzji nie podejmie.

Aleksandra Tycner, jk