Pogłowie świń w Unii Europejskiej wzrosło o prawie 1 procent w porównaniu do ubiegłego roku. Przybywa zatem mięsa na rynku, to wpływa na obniżki cen.
Polscy hodowcy mają swoje atuty
− Polscy hodowcy mają jednak swoje atuty i nie dają za wygraną, podkreśla Wiesław Różański, prezes Unii Producentów i Pracodawców Przemysłu Mięsnego.
I podkreśla, że naszym głównym atutem jest jakość, polskie rasy krajowe są poszukiwane na rynku i uznawane za dobro narodowe.
− Dzięki temu polscy hodowcy, trzymający się tej tradycji, będą odnosić sukcesy, również dochodowe, mówi gość Agro Faktów.
Sposobem na sukces jest certyfikacja
Nie jest o to łatwo w wymiarze satysfakcjonującym rolników. Sposobem na jej osiągniecie jest certyfikowanie produkcji.
Bo, jak podkreśla gość radiowej Jedynki, przemysł szuka powtarzalności, i to jest sposób na dalszy rozwój.
Bardzo szkodzi ASF
Coraz większym problemem staje się też Afrykański Pomór Świń.
− Największym problemem zagrażającym zarówno hodowcom jak i przetwórcom pozostaje Afrykański Pomór Świń, zaznacza Wiesław Różański.
Bo, jak podkreśla gość radiowej Jedynki, choroba zablokowała wiele eksportowych rynków, przynosi straty rolnikom w miejscu występowania, bo ogranicza rynki lokalne.
− To ogranicza również rozwój gospodarstw, niepewnych co do dalszych losów tej produkcji, mówi gość radiowej Jedynki.
Zdaniem wielu ekspertów, drogą do osiągnięcia sukcesów w chowie i hodowli trzody chlewnej w Polsce jest optymalizacja produkcji, pod którą należy rozumieć przede wszystkim ograniczenie kosztów.
Dariusz Kwiatkowski, jk