Nazywani peszmergami (kurd. wojownicy śmierci) pozostaną w Niemczech do 3 października, aby przejść instruktaż z obsługi broni. Odbywa się on w wojskowej szkole w Bawarii
Niemcy zaczęły dostarczać broń Kurdom na północy Iraku, wysyłając transport 50 sztuk ręcznej broni przeciwpancernej, 520 karabinów automatycznych G3 i 20 karabinów maszynowych.
WOJNA W IRAKU - serwis specjalny >>>
WOJNA W SYRII - zobacz serwis specjalny>>>
W sumie niemieckie plany przewidują wyposażenie 10 tys. kurdyjskich bojowników w broń wartą 70 mln euro.
Niemcy wyślą także około 40 żołnierzy wojsk powietrznodesantowych, by pomogli na miejscu szkolić peszmergów.
Decyzja o dozbrojeniu i szkoleniu Kurdów oznacza zwrot w polityce Niemiec. Dotychczas władze w Berlinie jedynie udzielały pomocy humanitarnej uciekinierom w północnym Iraku. Rząd Niemiec sugerował ponadto, że może wysłać sprzęt wojskowy, ale nie służący do zabijania - hełmy, kamizelki kuloodporne, noktowizory i ciężarówki.
Walkę z Państwem Islamskim prowadzi międzynarodowa koalicja, w skład której wchodzą, m.in. USA, Francja i kraje arabskie. Wojska tych państw dokonują powietrznych ataków na pozycje dżihadystów, których siły szacowane są na 20-30 tysięcy bojowników.
JU/PAP