IAR
Joanna Twardowska
12.01.2022
Rada NATO-Rosja. Wspólne obrady wznowione po ponad dwóch latach
Po ponad dwóch latach zostały wznowione w Brukseli wspólne obrady przedstawicieli krajów NATO i Rosji. Większość państw członkowskich reprezentowana jest na szczeblu ambasadorów, z USA jest obecna wiceszefowa dyplomacji Wendy Sherman. Z Rosji przyleciał wiceminister spraw zagranicznych Aleksander Gruszko.
Spotkanie zwołał sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg. Powodem jest zwiększona koncentracja rosyjskich wojsk na Ukrainie i przy granicy z nią, a także agresywne działania Moskwy.
Rosja niedawno zażądała gwarancji, że Sojusz nie będzie rozszerzał się na wschód i wycofa wojska z Europy Środkowej. Te żądania są nie do zaakceptowania - komentowała wczoraj ambasador USA przy NATO Julianne Smith. - Zdecydowanie odrzucamy rosyjskie propozycje bezpieczeństwa i nie pozwolimy, by ktokolwiek ingerował w naszą politykę otwartych drzwi - dodała.
O tym, że NATO nie pójdzie na żadne kompromisy, mówił też sekretarz generalny Sojuszu, a pytany o spotkanie z Rosjanami odpowiedział, że nie spodziewa się przełomu. - Nierealistyczne jest oczekiwanie, że zostaną rozwiązane wszystkie problemy - powiedział Jens Stoltenberg, wyrażając jednocześnie nadzieję, że rozmowy doprowadzą do zmniejszenia napięć i pozwolą uniknąć konfliktu zbrojnego. Cena - jak mówił szef Sojuszu - będzie wysoka jeśli Rosja ponownie zaatakuje Ukrainę.
00:54 11496603_1.mp3 Po ponad dwóch latach wznowiona została Rada NATO-Rosja. O szczegółach Beata Płomecka (IAR)
Czytaj także:
Zobacz także: Rozmowy Rosja-NATO. Szrot: nie zgodzimy się na żadne ustalenia, które zapadną bez naszego udziału
jbt