Rzecznik Episkopatu Polski ksiądz Leszek Gęsiak powiedział, że w wielkim spontanicznym zrywie dobroci dla uchodźców z Ukrainy Kościół odgrywa rolę kluczową. Podkreślił, że wszystkie instytucje kościelne włączają się w pomoc dla Ukrainy.
- Nie ma chyba parafii, domu zakonnego, seminarium, domu rekolekcyjnego, który nie otworzyłby swoich drzwi dla tych, którzy przyjeżdżają - powiedział rzecznik Episkopatu. Zaznaczył, że z różnych racji nie o wszystkich akcjach można mówić publicznie, a pomoc nie polega na tym, że wychodzi się do mediów i rozlicza, że zrobiliśmy tyle set rzeczy, choć, jak dodaje, te liczby też są wielkie.
LUDZIE UCIEKAJĄ Z UKRAINY PRZED WOJNĄ - sprawdź, jak możesz pomóc
Działania koordynuje Caritas Polska
Do pomocy włączają się parafie, centra rekolekcyjne. Działania koordynuje Caritas Polska. - Musimy być przygotowani na pomoc długofalową - zaznacza ksiądz Leszek Gęsiak.
- Ten zryw dobroci musi trwać długo, nic nie wskazuje na to, by ta wojna miała się skończyć szybko, a więc musimy być przygotowani nie na dwa, trzy tygodnie, ale na miesiące długiej pracy - podkreślił. Dodał, że z pomocą Caritas Polska i Caritas diecezjalnych Kościół przygotowuje także struktury na działania długofalowe.
Na stronie Episkopatu Polski znajduje się zakładka informująca o działaniach diecezji dla uchodźców.
Dziś biskupi będą zapoznawać się z raportami organizacji charytatywnych pomagającym Ukraińcom, przybywającym do Polski i niosącym pomoc dla walczącej Ukrainy. O szczegółach pomocy migrantom będzie mówił ksiądz biskup Krzysztof Zadarko.
00:21 11624986_2-caritas pomoc.mp3 Pomoc uchodźcom na granicy, przyjmowanie ukraińskich sierot, wysyłanie pomocy humanitarnej - to niektóre z form pomocy realizowane od początku wojny przez Caritas Polska. Mówi Maciej Dubicki (Caritas Polska)
Czytaj także:
paw/