Dwójka
Wiktor Łastik
22.08.2013
Cezary Zych: staram się namawiać muzyków, aby wierzyli w swoje siły...
– Moje miejsce jest z ludźmi, którzy rezygnują z funkcjonowania na poziomie gwiazdorskim. Są to muzycy, którzy są nadal wierni idei pracy organicznej – mówił na antenie Dwójki Cezary Zych, dyrektor festiwalu "Muzyka w Raju".
Logo festiwalumat. prasowe
Posłuchaj
-
Rozmowa z Cezarym Zychem dyrektorem festiwalu "Muzyka w Raju" (Dwójka/Letni Festiwal Muzyczny)
Czytaj także
Organizatorzy festiwalu już dawno temu stwierdzili, że niezależnie od tego, jak bardzo pociągające i inspirujące mogą okazać się poszukiwania na styku różnych estetyk, stylistyk czy praktyk wykonawczych, pozostaną zawsze wierni przede wszystkim projektom poświęconym muzyce, która powstawała w nieco dalszej przeszłości.
Dyrektor festiwalu Cezary Zych przyznaje, że praca nad festiwalem trwa bardzo długo, w związku z tym pomiędzy organizatorami nawiązują się bardzo bliskie przyjacielskie więzy. - Jak już się pojawiamy w Paradyżu to główną część pracy mamy za sobą. Wtedy króluje już tylko muzyka i staramy się, aby artystom nikt nie przeszkadzał i wszystko przebiegało w spokojnej przyjacielskiej atmosferze – mówił w rozmowie z Klaudią Baranowską.
Nasz rozmówca za jeden z największych sukcesów festiwalu uważa powstanie zespołu "Les Ambassadeurs", który początkowo funkcjonował jako formacja kameralna przez dwa lata. – Po występach w Paradyżu skład grupy powiększył się, co zaowocowało nagraniem płyty w Studiu Koncertowym Polskiego Radia im. Witolda Lutosławskiego – podkreślał w rozmowie Cezary Zych.
WŁ