Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Jedynka
Anna Wiśniewska 15.08.2016

Modernizacja polskiego wojska to ogromna szansa dla rodzimego przemysłu obronnego

W Ministerstwie Obrony Narodowej trwają prace nad aktualnym planem modernizacji polskiego wojska. Ważną rolę w tym procesie ma do odegrania Polska Grupa Zbrojeniowa, o czym w radiowej Jedynce mówi jej prezes Arkadiusz Siwko.
Posłuchaj
  • O rozwoju polskiego przemysłu obronnego mówił w audycji „Ekspress gospodarczy” radiowej Jedynki: Arkadiusz Siwko, prezes Polskiej Grupy Zbrojeniowej (Sylwia Zadrożna, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia)
Czytaj także

Wiadomo, że priorytetowymi obszarami przygotowywanej w MON strategii będą w najbliższych latach: obrona powietrzna, modernizacja marynarki wojennej, działania w cyberprzestrzeni, modernizacja wojska pancernych i zmechanizowanych oraz obrona terytorialna.

Do przetargów na modernizację naszej armii przede wszystkim zapraszane będą spółki Skarbu Państwa.

- Polski przemysł obronny jest państwowy, i słusznie. Tak jest ta całym świecie, że strategiczne obszary obecności państwa w przemyśle mają charakter ścisłego związku z państwem – podkreśla Arkadiusz Siwko, prezes Polskiej Grupy Zbrojeniowej. – Defilada, którą mieliśmy okazję oglądać z okazji Święta Wojska Polskiego w Warszawie, potwierdza dobry punkt startowy do tego, żeby naszą armię unowocześniać, wyposażać w najwyższej jakości sprzęt, który umożliwi żołnierzowi na polu walki odniesienie zwycięstwa, a nam – polskiemu przemysłowi obronnemu da poczucie dumy, że potrafimy i realizujemy zamówienia dla naszego państwa – dodaje.

Szansa na pozyskanie nowoczesnych technologii

Nie każde zamówienie dla polskiego wojska rodzime spółki będą jednak w stanie wykonać samodzielnie.

- Ważne jest, czy polski przemysł uczestniczy przy produkcji. Nie zawsze jest tak, że jest wyłącznym producentem danego sprzętu – zaznacza gość radiowej Jedynki. – Proces pozyskiwania w modernizacji sił zbrojnych nowego sprzętu musi być także szansą, i jest nią, dla polskiego przemysłu, żeby się unowocześnić, uzyskać najwyższej klasy technologie po to, żeby następnie, już samodzielnie, mógł wykonywać taki sprzęt. To jest cel PGZ: unowocześnij przemysł, doprowadzić do pełnego transferu technologii, po to, żeby móc samodzielnie dostarczać nie tylko sprzęt dla polskiej armii, ale również prowadzić bardzo aktywną politykę eksportową – podkreśla.

Współpraca z międzynarodowymi koncernami

Temu służyć mają m.in. listy intencyjne, jakie PGZ podpisywała w ostatnim czasie z wieloma międzynarodowymi koncernami.

- Dzisiaj polski przemysł może powiedzieć, że absolutnie gwarantuje dostawę najwyższej jakości sprzętu poprzez to, że tam, gdzie posiadamy własne kompetencje, realizujemy zamówienia samodzielnie, a tam, gdzie te kompetencje są zbyt małe, mamy możliwość kooperowania z podmiotami, które już osiągnęły znakomitą pozycję na rynku międzynarodowym – mówi Arkadiusz Siwko.

Jak podkreśla, światowe koncerny chcą współpracować z Polską, z naszym przemysłem.

- Tego będzie jeszcze więcej, bo prowadzimy bardzo aktywnie pozyskiwanie najwyższych technologii, sprzętu – zapewnia prezes PGZ.

Centra badawczo-rozwojowe

Dzięki współpracy ze światowymi koncernami będzie możliwy transfer nowoczesnych technologii, ale PGZ również stawia na własne centra badawczo-rozwojowe, a takie powstały m.in. w Tarnowie czy Radomiu.

- Poza kooperacją międzynarodową budujemy także kompetencje innowacyjne w PGZ. Jest to proces, którego efekty będziemy mogli obserwować już w kolejnych miesiącach – przewiduje Arkadiusz Siwko.

Współpraca z polskimi uczelniami

PGZ współpracuje również z polskimi naukowcami.

- Podpisujemy w tej chwili szereg porozumień z polskimi uczelniami dotyczących kooperacji. Nie są to tylko uczelnie wojskowe, ale również cywilne. Chcemy każde kompetentne środowiska intelektualne do współpracy z polskim przemysłem obronnym zaprosić. Nie możemy z przemysłu obronnego tworzyć zamkniętej enklawy – podkreśla gość „Ekspressu gospodarczego”.

Koło zamachowe polskiej gospodarki

Polski przemysł obronny jest częścią Planu na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju wicepremiera Mateusza Morawieckiego.

- Możemy i chcemy stać się kołem zamachowym dla polskiej gospodarki – deklaruje prezes PGZ. – Chcemy doprowadzić do tego, żeby elementy komponentowe do sprzętu dla armii były pozyskiwane z całego przemysłu, nie tylko obronnego – wyjaśnia.

Rozwój w kraju, ale i za granicą

Rosną wydatki rządu na modernizację polskiego wojska, na przemysł zbrojeniowy, co zapewni PGZ rozwój w kraju. Spółka myśli jednak również o rozwoju poza granicami Polski.

- Prowadzimy akwizycję i sprzedaż na rynkach międzynarodowych. Wzrasta bardzo zainteresowanie naszymi produktami. Eksport z miesiąca na miesiąc rośnie – podsumowuje Arkadiusz Siwko.

Co daje PGZ dobre perspektywy na przyszłość.

Ponad 1,5 tys. żołnierzy, samoloty, śmigłowce i pojazdy opancerzone. Wielka defilada w Warszawie.

Źródło: TVN24/x-news

Sylwia Zadrożna, awi