Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Jedynka
Małgorzata Byrska 21.09.2016

Program Ambasador GPW czyli jak zdobyć nowych klientów dla banków i inwestorów dla giełdy

Warszawska Giełda Papierów Wartościowych widzi potrzebę budowania długoterminowych oszczędności Polaków, także za pośrednictwem giełdy. Bo bez jej rozwoju – nie będzie rozwoju gospodarki. I dlatego zamierza nas edukować.
Posłuchaj
  • Mamy nadzieję, że tę wiedzę, którą zdobędą doradcy, następnie sprzedadzą swoim klientom. I w ten sposób zaktywizują tę część inwestorów giełdowych – podkreśla Dariusz Mejszutowicz z GPW. (Sylwia Zadrożna, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia)
Czytaj także

Celem specjalnego Programu Ambasador GPW jest promowanie rynku kapitałowego, ale przede informacja o zasadach jego działania.

– Jest to program typowo edukacyjny, skierowany do doradców bankowych. Powstał poprzez konsultacje rynkowe z domami maklerskimi i bankami. W ich wyniku zrodził się pomysł, by właśnie dla tej grupy stworzyć specjalny program, gdyż ta grupa ma największy wpływ na to, jak Polacy inwestują swoje oszczędności – wyjaśnia gość Jedynki Dariusz Mejszutowicz z Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie.

Przeszkolony doradca pomoże klientowi

Czyli ambasadorami GPW będą pracownicy banków, ponieważ to oni są tymi wybranymi uczestnikami programu. Ale najpierw będą musieli się sami wyszkolić.

– Program rozpoczął się 15 września br., a do tej pierwszej edycji przystąpiło 11 banków. I z tych banków wyselekcjonowano ponad 50 doradców bankowych, którym zostanie zaoferowany pakiet szkoleń na temat rynku kapitałowego. Będą to bardzo specjalistyczne szkolenia, np. o analizie technicznej, czy też fundamentalnej. Do ich dyspozycji będzie też Szkoła Giełdowa. I mamy nadzieję, że tę wiedzę, którą zdobędą doradcy, następnie sprzedadzą swoim klientom, nie tylko swoim kolegom w pracy. I w ten sposób zaktywizują tę część inwestorów giełdowych – podkreśla gość Jedynki.

Albo akcje, albo obligacje

Korzyści z tego Programu mają odnosić więc i klienci banków, i inwestorzy GPW.

– Z badań wynika, że 45 proc. społeczeństwa ma oszczędności, z czego 65 proc. lokuje je na lokatach bankowych, a tylko 8 proc. trzyma w akcjach czy obligacjach. Chcemy wzbogacić ten wybór, zmienić tę proporcję, bo jak potwierdzają statystyki najlepszą inwestycją długoterminową są właśnie inwestycje giełdowe, w akcje i obligacje – tłumaczy Dariusz Mejszutowicz.

Bo Giełda Papierów Wartościowych to nie tylko ryzykowne akcje, ale też bezpieczniejsze papiery, jakimi są obligacje.

– Jest nawet specjalny rynek Catalyst dla instrumentów dłużnych, na którym są notowane zarówno obligacje skarbowe, jak i korporacyjne czy samorządowe – dodaje ekspert GPW.

Inwestor – tylko wyedukowany

Jednak trzeba koniecznie to wszystko bardzo dobrze rozumieć, wiedzieć jak działa rynek kapitałowy, bo oprócz obligacji są też akcje, które niosą pewne ryzyko dla inwestorów.

– Właśnie dlatego stawiamy na edukację. W tym roku rozpoczynamy też nowy sezon  Szkoły Giełdowej. W ubiegłym roku było to 6 szkół w całej Polsce, a w tym roku będzie ich 12, w największych miastach. Pierwsza Szkoła Giełdowa odbędzie się w Warszawie, i będzie to 14-godzinne szkolenie z zakresu rynku kapitałowego, prowadzone przez bardzo doświadczonych praktyków tego rynku – zaznacza gość Jedynki.

A na pewno już od najmłodszych lat opłaca się zdobywać wiedzę o tym rynku, gdyż jest to zawsze bardzo ważne, nawet jeśli w tej chwili nie inwestujemy na giełdzie. Warto bowiem wiedzieć jak to wszystko funkcjonuje, i jeśli będziemy chcieli kiedyś zainwestować nasze oszczędności, to będzie nam dużo łatwiej i korzystniej je wtedy zagospodarować.

Stereotypy czyli trudna giełda

Jednak ciągle jeszcze giełda kojarzy się z czymś niezwykle skomplikowanym, nawet niekiedy nudnym, a co wynika m.in. z tego, że nie rozumiemy zasad jej funkcjonowania, działania.

– A giełda to jest bardzo ekscytujący segment rynku, na którym rządzą olbrzymie emocje. Jednak naprawdę wymaga dużej wiedzy, żeby podejmowane decyzje nie były pochopne, żeby nie było zaskoczenia, że coś nie wyszło. Trzeba wiedzieć, kiedy warto wejść, a kiedy wyjść. I żeby każda nasza transakcja była w pełni przemyślana – podkreśla Dariusz Mejszutowicz.

Ale też nie można się zbyt szybko zniechęcać, bo giełda to przede wszystkim długoterminowe inwestycje.

– Trzeba się nastawić na to, że nasz horyzont inwestycyjny nie może się ograniczać do jednej sesji, to musi być co najmniej horyzont roczny, a wtedy stopy zwrotu mogą być satysfakcjonujące – ocenia ekspert GPW.

Inwestor musi ufać

Obecnie warszawska giełda jest w trudnej sytuacji, gdyż zaufanie do rynku kapitałowego zostało nadszarpnięte. Po pierwsze przez decyzję o zmianie zasad funkcjonowania OFE, a te fundusze inwestowały na giełdzie pieniądze swoich klientów. Po drugie sytuacja na światowych rynkach nie jest sprzyjająca, a to otoczenie ma duży wpływ także na naszą giełdę. Choć w ostatnim roku to na GPW częściej spadały kursy akcji, a na rynkach zagranicznych było nieco lepiej.

– Oceniając ten rok przez pryzmat WIG20, indeks największych spółek trzeba stwierdzić, że był to ciężki rok dla inwestorów giełdowych. Ale jest też segment spółek średnich i małych, który przeżywa hossę, i na którym roczne stopy wzrostu są dwucyfrowe. I warto, by inwestorzy indywidualni zwrócili uwagę na ten segment, gdzie są bardzo ciekawe spółki prywatne, które bardzo dobrze się rozwijają i można osiągnąć na nich bardzo korzystną stopę zwrotu – zauważa gość Jedynki.  

Z drugiej strony te właśnie spółki potrzebują pieniędzy żeby się rozwijać i napędzać naszą gospodarkę.

– Dlatego spółki emitują obligacje, i np. obligacje korporacyjne cieszą się wielkim powodzeniem wśród inwestorów indywidualnych. Oferty publiczne kończą się bardzo dużymi redukcjami zapisów. To prawdziwy hit rynkowy – komentuje Dariusz Mejszutowicz z Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie.

Czyli najpierw edukacja, z pomocą Ambasadorów GPW, a następnie poszukiwanie korzystnych inwestycji.

Sylwia Zadrożna, mb