Konrad Płochocki Obecnie przepisy określają pewne limity, które sprawiają, że mieszkanie nie może być mniejsze niż mniej więcej 24 metry kwadratowe
I wszystko wskazuje na to, że nie będzie radykalnych zmian w przepisach określających warunki techniczne, jakim powinny odpowiadać budynki.
Obecnie mieszkanie nie może mieć mniej niż 24 m kwadratowe
̶ Obecnie przepisy określają pewne limity, które sprawiają, że mieszkanie nie może być mniejsze niż mniej więcej 24 metry kwadratowe, mówi Konrad Płochocki, dyrektor generalny Polskiego Związku Firm Deweloperskich.
Jak wyjaśnia, określają to przepisy, które przewidują, że oprócz kuchni, która może być w korytarzu lub w oddzielnym pomieszczeniu, minimalna powierzchnia jednego pokoju wynosi 16 m kwadratowych, regulacje wskazują też na szerokość przejść.
̶ Razem daje to około 24 metrów kwadratowych, mówi gość Ekspresu Gospodarczego.
Deweloperzy: jest dużo chętnych na małe mieszkania
Tymczasem zdaniem deweloperów, jest zapotrzebowanie na mniejsze mieszkania.
Jak mówi gość radiowej Jedynki, małe mieszkanie mogłoby mieć 16-24 metry kwadratowe, i to powinien weryfikować sam rynek.
Złagodzenia limitów metrażowych raczej nie będzie
Projekt nowelizacji przepisów jest już po konsultacjach społecznych. I jak mówi wiceminister infrastruktury i budownictwa Tomasz Żuchowski, złagodzenia limitów dotyczących metrażu mieszkań raczej nie należy się spodziewać.
Podkreśla, że jak wynika z konsultacji społecznych, rezygnacja z wymogu minimalnej powierzchni mieszkania nie jest oczekiwana, a projektanci nie są chyba też na to przygotowani.
Tomasz Żuchowski, złagodzenia limitów dotyczących metrażu mieszkań raczej nie należy się spodziewać.
Jest sposób na ominięcie wymogu minimalnej powierzchni
Od pewnego czasu powstają natomiast inwestycje, które obchodzą przepisy i nazywają mieszkania lokalami użytkowymi.
Jak mówi Konrad Płochocki, to że klienci oczekują mniejszych mieszkań od deweloperów, pokazuje sytuacja na rynku.
Nie mieszkanie, ale pokój hotelowy
Dlatego, dodaje projektuje się lokale hotelowe, które są mniejsze, i są powierzchniami komercyjnymi, czyli nie mieszkaniami ale pokojami hotelowymi.
Konrad Płochocki, to że klienci oczekują mniejszych mieszkań od deweloperów, pokazuje sytuacja na rynku
̶ Ale wtedy VAT, który w przypadku mieszkań wynosi 8 procent, w tym przypadku rośnie do 23 procent, co minimalizuje korzyści finansowe dla klienta, wynikające z mniejszego metrażu – mówi gość Polskiego Radia.
Mikroapartamenty to norma w największych miastach świata
̶ Na świecie mikroapartamenty, które nie udają lokali użytkowych powstają, i są popularne w centrach dużych, zatłoczonych miast - dodaje Marcin Krasoń, analityk Home Broker.
Jak podkreśla, widać to na przykładzie Nowego Jorku czy Londynu, czyli miastach bardzo drogich, ciasnych.
Marcin Krasoń Na świecie mikroapartamenty, które nie udają lokali użytkowych powstają, i są popularne w centrach dużych, zatłoczonych miast - dodaje
̶ Trzeba też pamiętać, że te mieszkania mają wspólne pralnie, suszarnie, wykorzystuje się w nich wielofunkcyjne meble – mówi Marcin Krasoń.
Pierwsze polskie mikroapartamenty powstały trzy lata temu we Wrocławiu. Ceny zaczynały się od 90 tys. złotych. I wszystkie ze 149 oferowanych lokali znalazły nabywców.
Największy popyt na mieszkania dwupokojowe
Największe zapotrzebowanie - i na rynku pierwotnym i wtórnym - jest na mieszkania dwupokojowe. Rośnie jednak liczba osób, które poszukują mieszkań trzypokojowych i większych. Kawalerki cieszą się niezmiennym zainteresowaniem, przede wszystkim dlatego, że są tańsze.
Karolina Mózgowiec, jk