W przesłanym do nas oświadczeniu, organizacja płatnicza informuje, że zdublowane transakcje zostały już skorygowane - a dalsze rozliczenie transakcji i ich zaksięgowanie na kontach klientów leży po stronie banków.
Dobrą informacją dla wszystkich klientów, których dotknęło podwójne księgowanie w mijającym tygodniu jest fakt, że niesłusznie naliczone kwoty zostaną im zwrócone.
Jak poinformowała nas firma Mastercard, osoby, których transakcje zostały podwójnie zaksięgowane, nie muszą składać indywidualnych reklamacji w swoich bankach. Środki zostaną zwrócone automatycznie.
To nie pierwsza taka wpadka
−To nie pierwsza sytuacja, w której transakcje klientów zostały podwójnie zaksięgowane, wyjaśnia Paweł Majtkowski, analityk Wolfs Private Equtiy.
…jednak teraz „podwójnie księgowani” klienci nie jednego, ale różnych banków
Jak podkreśla, to co różni obecną sytuację, to to, że mamy do czynienia z podwójnym księgowaniem wobec klientów różnych banków, a nie jednego – jak poprzednio.
Tym razem winny nie bank, ale organizacja płatnicza
−Tutaj wina leży więc nie po stronie banków, ale po stronie organizacji płatniczej, wyjaśnia gość radiowej Jedynki
Sprawdzajmy historię swoich transakcji
− Żeby uniknąć przykrych niespodzianek - warto systematycznie sprawdzać historie swoich transakcji - przekonuje Jarosław Sadowski, główny analityk Expandera.
Podkreśla, że w przypadku jednostkowego przypadku, bank może nie wychwycić pomyłki.
− Dlatego, mówi, najlepiej wyznaczyć sobie jeden dzień w miesiącu, kiedy przeglądamy historię i sprawdzamy nie tylko, czy nie ma podwójnych zaksięgowań, ale i opłat, których nie wykonywaliśmy.
Jak dodaje, trzeba pamiętać, że w przypadku większości kart, które posiadamy, pozwalają one na płacenie w internecie, stąd warto obserwować stan swojego konta.
Polacy na pierwszym miejscu w Europie w płatnościach kartami zbliżeniowymi
− Polacy są już rekordzistami w korzystaniu ze zbliżeniowych transakcji - dodaje ekspert.
Jak wylicza, aż 23 proc. Polaków deklaruje, że codziennie korzysta z płatności zbliżeniowych, a to trzy razy więcej, niż wynosi średnia europejska.
W Polsce dużo kart zbliżeniowych i obsługujących je terminali
I tłumaczy, że wynika to z dwóch rzeczy: po pierwsze w naszych kieszeniach znajduje się bardzo dużo nowoczesnych kart zbliżeniowych, i obsługuje je bardzo duża liczba terminali.
− A najważniejsze, że karty zbliżeniowe są bardzo wygodne w obsłudze, stąd korzystamy z nich, szczególnie w drobnych, codziennych zakupach, mówi gość Polskiego Radia.
Smartfonowy BLIK też coraz bardziej popularny
Coraz chętniej korzystamy też z polskiego systemu płatności BLIK.
Jak wyjaśnia ekspert, to system pozwalający na dokonywanie płatności czy wypłacanie pieniędzy przy pomocy smartfona.
Pamiętajmy, coraz większe zainteresowanie płatnościami bezgotówkowymi, oznacza też, że podobne problemy - jak chociażby ten z podwójnym księgowaniem - mogą w przyszłości się powtarzać.
Dominik Olędzki, jk