W minionym roku inspektorzy pracy przeprowadzili ponad 82 tys. kontroli u blisko 68 tys. pracodawców. Ponad 1600 z nich nie przestrzegało przepisów dotyczących m.in. czasu pracy, mówi Główny Inspektor Pracy Roman Giedrojć.
- Polega to na tym, że wiele firm zatrudnia pracowników najpierw w firmie matce, później w firmie córce, powodując, że unika się nadgodzin, przekroczenia norm w zakresie tygodniowego i dobowego odpoczynku. Nie wypłaca się nadgodzin, więc wynagrodzenie pracowników jest odpowiednio niższe – wyjaśnia gość radiowej Jedynki.
Problemy z minimalną stawką godzinową
Jak wynika z raportu, co 10. skontrolowanemu pracownikowi nie wypłacono też wynagrodzenia lub wypłacono nieterminowo. Problemy są też, choć w coraz mniejszym stopniu, z obowiązującą od początku tego roku, minimalną stawką godzinową w wysokości 13 zł.
- Na początku dotyczyły to 40 – 50, a w niektórych przypadkach 60 proc. – podaje liczby ekspert. – Nie zapewniano płacy minimalnej, albo obniżano tę stawę minimalnego wynagrodzenia – dodaje.
Rośnie skala naruszeń przy zatrudnianiu cudzoziemców
Inspektorzy zweryfikowali także legalność zatrudnienia i jak się okazuje, w ostatnim czasie rośnie skala naruszeń przy zatrudnianiu cudzoziemców, mówi Dariusz Mińkowski zastępca Głównego Inspektora Pracy.
Dariusz Mińkowski 98 proc. obywateli nielegalnie pracujących to obywatele Ukrainy.
- Praktycznie 98 proc. obywateli nielegalnie pracujących to obywatele Ukrainy. To wskazuje na to, że skala i zakres nieprawidłowości w tym obszarze jest znacząco większy niż w latach poprzednich – podkreśla rozmówca Jedynki.
Różne nieprawidłowości charakterystyczne dla różnych branż
Najczęściej problemy z przestrzeganiem prawa pracy mają firmy małe i średnie. Różne natomiast nieprawidłowości są charakterystyczne dla różnych branż.
- Jeżeli chodzi o kwestie naruszeń BHP, to rzeczywiście budownictwo, przemysł, szczególnie ciężki w tym zakresie. Jeżeli chodzi o umowy zlecenia, to będziemy mówili np. o branży ochroniarskiej, branży związanej ze sprzątaniem. Handel to będą uchybienia związane z czasem pracy. Wszędzie zaś kuleje, w mniejszym lub większym stopniu, przygotowanie do pracy, czyli kwestia oceny ryzyka zawodowego, kwestia badań lekarskich, szkoleń BHP – zaznacza ekspert.
Wzrosła liczba zdarzeń wypadkowych
Niepokoi natomiast fakt, że w ubiegłym roku wzrosła liczba zdarzeń wypadkowych, w tym śmiertelnych, związanych z pracą osób, niepodlegających obowiązkowemu ubezpieczeniu wypadkowemu. Łącznie w zdarzeniach takich śmierć poniosło 26 osób, najwięcej w budownictwie.
Jak wynika z raportu, inspektorzy pracy nałożyli prawie 16 tys. grzywien w drodze mandatów karnych na kwotę 19 mln zł, a do sądów skierowali ponad 3 tys. wniosków o ukaranie.
Elżbieta Szczerbak, awi