Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Jedynka
Jarosław Krawędkowski 20.06.2017

GPW pod prąd światowych nastrojów – na minusie

Za nami słabsza sesja na warszawskiej giełdzie. Indeks WIG 20 stracił 1,35 proc.
Posłuchaj
  • Dlaczego warszawski parkiet poszedł pod prąd światowych nastrojów i czy mamy do czynienia ze zmiana nastawienia do polskiej waluty, mówi w Ekspressie Gospodarczym radiowej Jedynki Wardyn, dyrektor na Europę Wschodnią w CMC Markets./Karolina Mózgowiec, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia/.

− Nasz parkiet nie wykorzystał dobrych nastrojów na światowych giełdach - mówi Łukasz Wardyn, dyrektor na Europę Wschodnią w CMC Markets.

Indeksy w USA na historycznych poziomach, podobnie w Japonii

I podkreśla, że w tym czasie najważniejsze indeksy w USA – Dow Jones i S&P ustanowiły historyczne maksima, podobnie jak w Japonii indeks Nikkei.

Na GPW zaczęło się i skończyło na spadkach

− Każdy oczekiwał, że w związku z tym nasz parkiet otworzy się na plusach, ale tak się nie stało, a potem cały czas notowaliśmy spadki, mówi gość Ekspressu Gospodarczego.

− Jak widać, nie pomogły nam podane wczoraj wyższe prognozy wzrostu gospodarczego w strefie euro, dodaje analityk.

Nie pomogły też dane z polskiej gospodarki

Nie pomogły też dane GUS o produkcji przemysłowej i sprzedaży detalicznej.

− Co prawda produkcja wzrosła więcej od oczekiwań, ceny dóbr produkcyjnych były niższe, ale negatywnie zaskoczyło niższe tempo sprzedaży detalicznej. Spodziewano się wzrostu o 9 procent, a wyniósł on 8,4 procent. I to na pewno nie poprawiło nastrojów, mówi analityk.

Duży spadek cen akcji PKO BP

W głównym indeksie największą stratę zanotowało PKO BP, bo prawie 4 proc.

Lepiej z mniejszymi spółkami

Na plus wyróżniły się dziś mniejsze spółki.

I gość Polskiego Radia wymienia akcje Sfinksa, którego ekspansywne plany  spodobały się  inwestorom, akcje Vivid Games, zapowiadającej dwie duże premiery, oraz akcje GPW, która ogłosiła wypłacenie dywidendy.

Złoty dziś lekko traci na wartości

Jak wyjaśnia analityk, znajdujemy się w fazie powolnego osłabienia złotego.

− Kilka dni temu doszliśmy do poziomów, od których inwestorzy postanowili realizować zyski i być może mamy do czynienia z początkiem mocniejszego odreagowania i wyprzedaży złotego, który wciąż jednocześnie jest od początku roku jedną z najmocniejszych walut na świecie, mówi gość radiowej Jedynki.

Euro kosztuje 4 złote 24 grosze, dolar 3,81 zł, frank szwajcarski 3,90 zł i funt brytyjski 4,80 zł.

Karolina Mózgowiec, jk