Program ma za zadanie "zastopować smog" - tak zapowiedział premier Mateusz Morawiecki.
Co ważne, na termomodernizację budynków będzie można otrzymać spore wsparcie, bo wysokość dofinansowania w przypadku dotacji wahać się będzie od 40 do 90 proc. kosztów inwestycji, w zależności od dochodu na osobę w rodzinie.
Najniżej zarabiający otrzymają dofinansowanie w wysokości 90 proc. inwestycji
Tym samym właściciele domów, których dochody są najniższe, otrzymają do 90 proc. dotacji na realizację przedsięwzięć finansowanych w ramach programu.
─ 90 proc. wsparcie powinno zachęcić uboższych mieszkańców Polski do termomodernizacji swoich domów - mówi dr Maciej Sokołowski, ekspert do spraw energii z Instytutu Analiz badań i Certyfiakcji.
Jak wyjaśnia, wcześniejsze dofinansowanie tego typu inwestycji zawsze zachęcało do nich Polaków.
Dla tych zamożniejszych przewidziana jest ulga inwestycyjna, którą będzie można odpisać od podatku.
Program łączy modernizację z wymianą źródła ciepła, dodatkowo warto też wzorować się na rozwiązaniach, które już z powadzeniem działają w Europie Zachodniej.
W Niemczech postawiono na lokalne, a nie indywidualne ogrzewanie
I wymienia Skandynawię i Niemcy, borykające się swego czasu z jakością powietrza.
W Niemczech udało się to rozwiązać poprzez ciepło systemowe – czyli małe elektrociepłownie, więc w oparciu o lokalne, a nie indywidualne ogrzewanie, mówi ekspert.
A realizacja Programu "czyste powietrze" to jak zapowiedział minister środowiska duże wyzwanie modernizacyjne. Dlatego Ministerstwo Środowiska przygotowuje kompleks szkoleń i informacji dla mieszkańców.
Justyna Golonko, jk