Gola w 83. minucie strzelił Artur Sobiech. Po pierwszej bezbramkowej połowie w drugiej części na boisku było o wiele więcej emocji. Przez kilkanaście minut negatywnym bohaterem spotkania był Euzebiusz Smolarek, który w pewnym momencie rozpoczął "polowanie" na Manuela Arboledę. "Ebi" najpierw w wyskoku uderzył obrońcę Lecha łokciem w twarz, a kilka minut później wymierzył mu potężny cios w głowę. Po tym zagraniu czara goryczy przelała się i sędzia wyrzucił piłkarza Polonii z boiska.
Grający w przewadze Lech nie potrafił wykorzystać tego atutu. Tymczasem to Polonia grając w dziesiątkę potrafiła rozstrzygnąć to spotkanie na swoją korzyść. W 83. minucie bramnkarza gości pokonał Artur Sobiech.
"Kolejorz" nie znalazł sposobu na wyrównanie, a dodatkowo w końcówce także stracił jednego zawodnika. Czerwoną kartkę za drugą żółtą dostał Rafał Murawski. Tym zwycięstwem Polonia pozbawiła Lecha szans na obronę tytułu mistrza Polski. "Czarne Koszule" mają teraz także szansę oddalić się od strefy spadkowej ekstraklasy.
Polonia Warszawa - Lech Poznań 1:0
Bramka: Sobiech ('84)
Polonia: Przyrowski - Tosik, Kokoszka, Jodłowiec, Brzyski - Mierzejewski, Trałka, Bruno, Piątek, Smolarek - Sobiech.
Rezerwowi: Gliwa - Pietrasiak, Cotra, J. Gancarczyk, Andreu, Gołębiewski, Rachwał.
Lech: Kotorowski - Djurdevic, Arboleda, Krivets, Murawski, Stilić, Ślusarski, Bosacki, Kikut, Henriquez, Mikołajczak.
Rezerwowi: Burić - S. Gancarczyk, Wilk, Injac, Wojtkowiak, Ubiparip, Możdżeń.
pk