Jak podkreślał gość Polskiego Radia 24, relokacja imigrantów, m.in. do Polski, byłaby sprzeczna z ochroną praw człowieka. – Ci ludzie zostaliby przywiezieni nad Wisłę i zamknięci w obozach odosobnienia. Musieliby być pilnowani przez służby, by nie "czmychnęli" do Niemiec. Migranci z Afryki i Bliskiego Wschodu nie chcą przyjeżdżać do Polski (…). Oni chcą jechać do Francji, Niemiec lub Skandynawii. Tam jest zaawansowana opieka socjalna – wskazywał Tomasz Rzymkowski.
W ocenie posła Kukiz’15, wszczęcie procedury przez Komisję Europejską wobec Polski, a także Czech i Węgier, to efekt nacisków Berlina. – Niemcy przed wyborami, tym swoim "herzlich willkommen", tym swoim problemem, chcą podzielić się z resztą Europy. Próbują nas zastraszyć karami finansowymi. Ale trzeba stanąć w prawdzie i powiedzieć oderwanym od rzeczywistości komisarzom europejskim, że mamy swój interes, a przetrzymywanie imigrantów wbrew ich woli na naszym terytorium nim nie jest – mówił polityk.
Tomasz Rzymkowski zauważył przy tym, że w innych sprawach, w których to Polska może się czuć pokrzywdzona, UE nie jest już tak chętna do mocnego reagowania. – Komisja Europejska, np. w kwestii regulacji dla firm transportowych, ma "kompletnie w nosie" nasz interes. Musimy wreszcie zacząć kierować się zdrowym egoizmem narodowym – pointował gość PR24.
Więcej tematów i komentarzy w całej rozmowie.
Gospodarzem programu był Tadeusz Płużański.
Polskie Radio 24/mp
____________________
Data emisji: 14.06.17
Godzina emisji: 7.35