W poniedziałek Ministerstwo Spraw Zagranicznych podało informację, że pomimo pandemii w wyborach na prezydenta Polski za granicą odnotowano rekordową frekwencję. Do spisu wyborców za granicą zapisało się ponad 387 tysięcy obywateli, w tym ponad 343 tysiące głosujących korespondencyjnie.
- Myślę, że w drugiej turze będzie podobnie. Również pobijemy rekord. Już mamy informację, że będziemy mieli ponad pół miliona wyborców. Zapisy jeszcze trwają - powiedział Paweł Jabłoński.
Wybory prezydenckie 2020. PKW podała dane ze 100 proc. obwodów głosowania
- Jest to rekord, także jeśli chodzi o liczbę głosów korespondencyjnych. Chciałbym też podkreślić jedną rzecz. Otóż ostatnio czytaliśmy artykuły, jak MSZ rzekomo utrudnia Polakom możliwość brania udziału w wyborach. W rzeczywistości w tych wyborach mamy także największą frekwencję wśród zarejestrowanych - dodał wiceminister.
Czytaj także:
Jak wyjaśniał, "w poprzednich wyborach ktoś, kto się zarejestrował, otrzymywał pakiety do głosowania i je odsyłał – z różną częstotliwością, frekwencją". - W tym roku przebiliśmy wszystkie rekordy: 80-90 proc. w niektórych okręgach. Takich dobrych wyników jeszcze nigdy nie było - zaznaczył.
Poinformował również, że "zdarzały się pojedyncze przypadki, w których zarejestrowane osoby mogły nie otrzymać kart do głosowania".
- Przy tak dużej skali – zwłaszcza że są to miejscowi operatorzy pocztowi – tego rodzaju błędy niestety zdarzają się prawie zawsze. Prosimy o to, aby w takich sytuacjach składać protesty wyborcze. Będziemy wtedy wiedzieli, jaka jest skala tego zjawiska. Ale z naszych statystyk wynika, że jest ona niewielka i nie wpłynęła na ostateczny wynik wyborów - podsumował Paweł Jabłoński.
Więcej w nagraniu.
12:36 _PR24_AAC 2020_06_30-07-15-22.mp3 Paweł Jabłoński o wyborach za granicą (24 Pytania - rozmowa poranka)
***
Audycja: 24 Pytania - rozmowa poranka
Prowadząca: Dorota Kania
Gość: Paweł Jabłoński (wiceszef MSZ)
Data emisji: 30.06.2020
Godzina emisji: 07.15
PR24/bartos