Wtorek będzie 17. dniem powyborczych protestów opozycji na Białorusi. Demonstranci domagają się odejścia prezydenta Alaksandra Łukaszenki, uważają, że minione wybory zostały sfałszowane. W Mińsku ludzie tradycyjnie zamierzają zebrać się na centralnym Placu Niepodległości.
"W stronę wolnorynkową"
Eksperci podkreślają, że po ewentualnym upadku reżimu na Białorusi, kraj ten będzie potrzebował głębokich reform gospodarczych. - Mamy nadzieję, że ta gospodarka będzie zmierzała w stronę wolnorynkową. To ogromna szansa także dla nas - mówił Janusz Kowalski.
Spotkanie klubów parlamentarnych. Szef KPRM: to chęć wyjęcia poza polityczną debatę spraw dot. Białorusi
Dodał, że ogromnym zaniedbaniem polskiej polityki zagranicznej III RP było to, że nie miała jednolitego stanowiska i jednego strategicznego podejścia wobec Białorusi. - Polskim interesem jest przede wszystkim to, by za wschodnią granicą nie było Federacji Rosyjskiej, by wpływy Władimira Putina zostały powstrzymane - powiedział wiceminister aktywów państwowych.
"Jednym głosem"
Gość PR24 uważa, że zapowiadane na środę spotkanie premiera z opozycją w sprawie Białorusi może być bardzo pozytywnym przełomem ostatnich 30 lat, gdy jak zauważył, brakowało jednej wspólnej narracji rządu i partii opozycyjnych, oraz próbą przełamania i zdefiniowania polskiej roli w demokratyzacji Białorusi.
- Białoruś nie może być przedmiotem sporu w debacie wewnętrznej, musimy mówić tu jednym głosem - podkreślił.
12:37 PR24_MPLS 2020_08_25-07-15-15.mp3 J. Kowalski o sytuacji na Białorusi ("24 pytania - Rozmowa poranka")
Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy.
***
Audycja: "24 Pytania - Rozmowa Poranka"
Prowadząca: red. Dorota Kania
Gość: Janusz Kowalski (Ministerstwo Aktywów Państwowych)
Data emisji: 25.08.2020
Godzina: 07.15