Skąd bierze się fenomen tej imprezy? Próbuje wytłumaczyć jej pomysłodawca i dyrektor Mirek Bieniecki. - Po pierwsze to strasznie długa tradycja Biegu Rzeźnika. To już 11. edycja imprezy. To jeden z najstarszych biegów górskich. Jest bardzo rozpoznawalany i ludzie, jak chcą biegać po górach to patrzą na Bieg Rzeźnika. To dla wielu dokonanie kariery biegacza - opowiada.
Według niego drugim argumentem jest piękno Bieszczadów. - Ono przyciąga. Jakaś taka dzikość, taka legenda, którą obrosły Bieszczady. Ludziom się podoba myśl pojechania, w taki dziki zakątek i biegania tam, przy pięknej przyrodzie i właściwie tylko tym, bo po drodze mija się tylko kilka domów - dodaje gość audycji "Biegam, bo lubię".
Kusi też ekstremalne wyzwanie. - Zrobiłem maraton, więc co więcej? Najbardziej znany bieg. To taki bieg, w którym szukamy innych wrażeń niż tylko tych z samego biegania - twierdzi.
Biegamy do skocznych dźwięków, BiegowąListęPrzebojów wygrywa FOX>>>
"Biegam, bo lubię" to cotygodniowa audycja z ciekawostkami na temat zdrowego trybu życia, najnowszymi informacjami o imprezach biegowych i poradami trenerów. Coś ciekawego znajdą w nim zarówno początkujący biegacze, jak i profesjonaliści, a nawet ci, którzy o bieganiu dopiero tylko myślą.
Krzysztof Łoniewski i Paweł Januszewski zapraszają także na sobotnie treningi w ramach akcji BiegamBoLubię. Odbywają się one już w 80 miejscowościach w każdą sobotę o 9.30.
Programu "Biegam, bo lubię" można słuchać w każdy czwartek o godz. 17.20. Zapraszamy.
(mp)