Prof. Marciniak: pod rządami Putina Rosja brnie w ślepy zaułek

Można się domyślać, że Władimir Putin jest świadomy tego, że to, co miało być jego spektakularnym sukcesem, przerodziło się w konflikt, z którego prawdopodobnie nie wie, jak wyjść. - Znalazł się w pułapce - przyznaje prof. Włodzimierz Marciniak.

- Zewnętrzni obserwatorzy od dłuższego czasu zwracali uwagę, że Rosja pod rządami prezydenta Putina w ciągu tych ostatnich kilku dni, a w zasadzie tygodni, brnie w ślepy zaułek, z którego nie ma wyjścia - dodaje ekspert Jedynki.

Prof. Włodzimierz Marciniak zwraca uwagę, że często bywa tak, iż gdy człowiek styka się z niezrozumiałymi dla siebie przeszkodami, to zaczyna reagować coraz większą agresją. Tego można obawiać się także w przypadku Władimira Putina.

Zamknięty krąg i niezwykła agresja

Władimir Putin przez wiele lat był oceniany na Zachodzie jako trudny przeciwnik, który analizuje wszystko na chłodno. Teraz widzimy jednak nerwowego, dziwnie zachowującego się przywódcę Rosji. - Wydaje mi się, że ten obraz prezydenta Putina jako twardego, cynicznego i wyrachowanego gracza, ale jednak stąpającego po ziemi i znającego realia, chyba nie jest błędny. On bardzo często zachowywał się w ten sposób - ocenia prof. Włodzimierz Marciniak.

- Natomiast stały się dwie rzeczy. Ponad dwudziestoletni okres rządów jest bardzo niebezpieczny dla takiego jedynowładcy, ponieważ on siłą rzeczy jest zamknięty w kręgu swoich doradców i najbliższych współpracowników. W takim zamkniętym kręgu może powstać nieracjonalny obraz rzeczywistości. Po drugie od samego początku jego rządów okresowo ujawniały się cechy niezwykłej agresywności, czasami nawet nieracjonalne - słyszymy.

Impeachment Putina?

Przez lata Władimir Putin lubił poprawiać sobie sondaże jakąś zwycięską wojną. Tym razem walki nie idą po jego myśli i już nawet sami Rosjanie przyznali, że ich armia ponosi straty. W ciągu czterech dni operacji poległo ponad cztery tysiące rosyjskich żołnierzy. W związku z tym Rosjanie zbierają podpisy pod petycją o rozpoczęcie inicjatywy impeachmentu Władimira Putina.

Czy są w stanie obalić Władimira Putina, czy jednak trzyma on nadal Rosję twardą ręką i nikt nie będzie mu przeszkadzał? - Na to pytanie jest trudno odpowiedzieć, bo Rosjanie są społeczeństwem bardzo długo posłusznym, ale jak się buntują, to bunt bywa straszny. Być może to społeczeństwo zbliża się do jakiejś granicy cierpliwości i apatia może się przerodzić w pewnym momencie w jakąś formę sprzeciwu. Chociaż te protesty uliczne nie są liczne, to są codzienne. Rosyjska prokuratura generalna zapowiedziała już, że wszelkie formy pomocy Ukrainie będzie traktowała jako zdradę państwa, czyli bardzo się tego boją - opowiada prof. Włodzimierz Marciniak.

Czytaj także:

• "Jeżeli zrobimy to wszyscy, demokratyczny świat odniesie zwycięstwo". Mer Lwowa apeluje o całkowitą blokadę Rosjan
• "Każdy, kto ucieka przed wojną, będzie mógł liczyć na pomoc". Dworczyk o uchodźcach z Ukrainy
  
• "Zachód odrobił lekcje i potrafi uderzyć w agresora". Dr Bryc o sankcjach wobec Rosji

***

Tytuł audycji: Audycja specjalna

Rozmawiał: Paweł Lekki

Gość audycji: prof. Włodzimierz Marciniak (były polski ambasador w Moskwie)

Data emisji: 27.02.2022

Godzina emisji: 22.32

DS