Paweł Kukiz sugerował, że wpisy mógł umieścić ktoś, kto miał dostęp do jego konta; w niedzielę przeprosił za wpisy, tłumacząc je odreagowaniem po ciężkiej kampanii. "Przypomniałem sobie, że to jednak piątkowa noc przejęła i mnie i moje konto na tweeterze... Kogo nigdy w życiu taki +piątek+ nie przejął - niech pierwszy rzuci kamieniem!" - napisał na Facebooku (pisownia oryginalna).
- To oznacza turbulencje w Kukiz'15. Faktem jest, że przewodniczący Paweł Kukiz jest człowiekiem autentycznym i emocjonalnym, ale tłumaczenia posłów tej partii to robienie dobrej miny do złej gry. Pamiętajmy, że Kukiz jest również wiceszefem Komisji ds. służb specjalnych i ma certyfikat dostępu do informacji niejawnych, więc jeśli sam przyznaje się na portalu społecznościowym, że "popłynął w piątek", to należałoby zadać mu pytanie, czy rzeczywiście powinien dalej być w tej komisji i mieć ten certyfikat - mówił gość.
Jakub Kulesza poproszony w poniedziałek o komentarz ws. wpisów Kukiza powiedział, że to już nie jest jego zadanie. "Wydaje się, że wybrałem idealny moment na zrzeczenie się funkcji rzecznika prasowego Kukiz'15" - powiedział.
- Jakub Kulesza odchodzi do partii Wolność Janusza Korwina-Mikkego. Marek Jakubiak już zapowiedział, że ruch Kukiz'15 powinien zostać przekształcony w partię, aby rywalizować z innymi podmiotami, a "Paweł Kukiz, jeśli chce, to może się do niej zapisać, ale nie musi". To brzmi jak rzucenie wyzwania Pawłowi Kukizowi. Jakubiak mówi, że wyobraża sobie taką partię, poszerzoną o byłych parlamentarzystów, którzy opuścili wcześniej Kukiz'15. O tych turbulencjach w tym ruchu mówiło się już od jakiegoś czasu. - mówił Karol Gac.
Więcej w całej audycji.
Rozmawiał Michał Walczyk.
PR24/PAP
______________________
Data emisji: 29.10.18
Godzina emisji: 15:35