W wywiadzie dla Wirtualnej Polski Lech Wałęsa stwierdził, że "musi pogadać z naczelnikiem Rosji, Władimirem Putinem". Jest przekonany, że przekonałby rosyjskiego przywódcę do swoich racji. Przypomniał, że podobna sztuka udała mu się w przypadku Borysa Jelcyna.
– Należy zastanowić się nad tym, jaka jest rola Lecha Wałęsy w polskiej polityce, również tej międzynarodowej. Po pierwsze nie pełni żadnej funkcji, a po drugie nie wiem czy pan Wałęsa widział zdjęcie, na którym Angela Merkel, Recep Tayyip Erdogan, Emmanuel Macron i Władimir Putin trzymają się za ręce i wznoszą triumfalne gesty z powodu dojścia do porozumienia. Gdyby Lecha Wałęsa je zobaczył, to może wpłynęłoby ono na jego chęć spotkania się z prezydentem Rosji – dodał Paweł Grabowski.
Gość Polskiego Radia 24 wskazał, że deklaracja Lecha Wałęsy jest próbą pokazania się i zwrócenia na siebie uwagi.
Paweł Grabowski odniósł się również do wniosku o tymczasowe aresztowanie byłego przewodniczącego Komisji Nadzoru Finansowego. Pismo, do Sądu Rejonowego Katowice-Wschód, skierowała prokuratura, która domaga się dwumiesięcznego aresztu dla Marka Ch.
– Dobrze, że pojawił się ten wniosek. Jest on niestety spóźniony. Przypomnijmy, że funkcjonariusze ABW wkroczyli do biura byłego przewodniczącego KNF dopiero po tym, jak sam Marek Ch. spędził w nim kilka godzin po powrocie z Singapuru i po tym, jak do opinii publicznej podano informację o nagraniach jego rozmowy z Leszkiem Czarneckim. Sam jestem przeciwnikiem aresztów wydobywczych, ale w tej sytuacji sprawa wygląda na bardzo poważną i jest to dobra decyzja – zakończył poseł.
Więcej w nagraniu
Z Pawłem Grabowskim rozmawiał Adrian Klarenbach.
Polskie Radio 24/db
---------------------------
Data emisji: 28.11.18
Godzina emisji: 17.15