Senat przyjął z poprawkami nowelizację ustawy o ochronie zwierząt. "Piątka dla zwierząt" autorstwa grupy posłów PiS trafi z powrotem do Sejmu. Posłowie będą mogli przyjąć uchwalone dziś poprawki albo odrzucić je bezwzględną większością głosów.
"Piątka dla zwierząt" poróżniła senatorów KO i PSL. Libicki: zakończyła się pewna forma współpracy
- Myślę, że podczas głosowania w Sejmie znajdzie się jeszcze większe poparcie, gdyż wymaga tego od nas chwila czasu, a także humanitaryzm. Jak zachowają się nasi koalicjanci? Czas pokaże. Jestem jednak pewny, że ustawa przejdzie i nie sądzę, by był kolejny kryzys w obozie Zjednoczonej Prawicy - zaznaczył Jan Mosiński.
12:18 PR24_MPLS 2020_10_14-16-35-09.mp3 Jan Mosiński o decyzji Senatu ws. ustawy dotyczącej ochrony zwierząt i planowanym głosowaniu nad tym dokumentem w Sejmie ("Rozmowa PR24")
Konsekwencje wobec głosujących przeciw?
Za przyjęciem ustawy z przyjętymi poprawkami opowiedziało się 76 senatorów: 39 z PiS, 34 z KO, 1 senator niezrzeszony i 2 z koła senatorów niezależnych. Przeciwko było 11 senatorów, z czego 7 z PiS, 1 z KO, 3 z PSL. Od głosu wstrzymało się 10 senatorów: 7 z KO, 2 z Lewicy i 1 z koła senatorów niezależnych.
"Dyscyplina partyjna w tej sprawie nadal obowiązuje". Karczewski o "Piątce dla zwierząt"
Czy wobec posłów PiS, którzy zagłosowali przeciwko, zostaną wyciągnięte konsekwencje? - Leży to teraz w gestii rzecznika dyscypliny oraz prezesa partii. Nie jest tajemnicą, że wobec niesubordynacji politycznej mogą być one zastosowane - dodał rozmówca Adriana Klarenbacha.
"Powinniśmy dbać o nasze otoczenie"
Jan Mosiński jest zadowolony z tego, że osiągnięto kompromis. - Tego wymaga od nas też pojęcie humanitaryzmu. Na tej bazie powinniśmy dbać o nasze otoczenie - wskazał i zapewnił, że zapowiedziane rekompensaty dla hodowców zwierząt futerkowych i bydła na ubój rytualny "będą adekwatne do utraconych przychodów".
Odnosząc się do przepisów dotyczących zakazu hodowli zwierząt na futra, Mosiński przypomniał, że według badań 70 proc. Polaków chce wprowadzenia takiej zasady.
- Sprawa jest tu jednoznaczna. Kilkukrotnie spotykałem się z protestami mieszkańców wsi, którzy są przeciwko istnieniu ferm drobiu, bydła czy zwierząt futerkowych. Wpływa to bowiem destrukcyjnie na środowisko w ich otoczeniu - zaznaczył.
***
Audycja: "24 pytania"
Prowadzący: Adrian Klarenbach
Gość: Jan Mosiński, Prawo i Sprawiedliwość
Data emisji: 14.10.2020
Godzina emisji: 16.35
Polskie Radio 24/db