Sejm, który w piątek po godz. 9.30 wznowił obrady, zajmie się wieczorem wnioskiem PO o konstruktywne wotum nieufności wobec rządu Mateusza Morawieckiego. Wcześniej odbędzie się debata nad projektem ustawy budżetowej na 2019 rok, a rano - głosowania.
W środę Sejm udzielił wotum zaufania rządowi premiera Mateusza Morawieckiego. Z takim wnioskiem szef rządu wystąpił do Sejmu tego dnia przed południem, prosząc Izbę o "ocenę ostatniego roku i ostatnich trzech lat" rządu Zjednoczonej Prawicy. W piątek wieczorem Sejm zajmie się natomiast wnioskiem PO o konstruktywne wotum nieufności dla Rady Ministrów. Kandydatem na nowego premiera jest lider Platformy Grzegorz Schetyna; on też ma uzasadniać w piątek wniosek PO.
Marcin Makowski komentował, że wynik głosowania jest łatwy do przewidzenia– Już kilkukrotnie opozycja wnioskowała o wotum nieufności, arytmetyka sejmowa nie zmieniła się od tego czasu do tego stopnia, aby tym razem liczyć na sukces. Jeżeli na głosowanie przyjdą wszyscy posłowie zjednoczonej prawicy wynik jest przesądzony. Wyprzedzający ruch w postaci głosowanie nad wotum zaufania dla rządu Morawieckiego był ciekawym zagraniem, opozycja nie w takiej sytuacji zrezygnować z dzisiejszego głosowania, byłoby to przyznanie, że faktycznie wotum zaufania było tak mocne, że nie mają znaczenia argumenty podnoszone kilka dni temu. Jednak dyskusja będzie wtórna w stosunku do tego, co już usłyszeliśmy w Sejmie – podkreślał publicysta.
Jerzy Mosoń, fundacja Fibre zauważył, że sytuacja głosowania o wotum nieufności po przegłosowaniu dwa dni wcześniej wotum zaufania dla rządu jest nieco absurdalna. – Ludzie mogą czuć się zmęczeni ciągłymi kłótniami polityków, i tym, czy ktoś ma zaufanie, czy go nie ma. Popozycja Grzegorza Schetyny służy głównie autopromocji tego polityka. Oczywiście wniosek Platformy Obywatelskiej był pierwszy, ale pomysł wotum nieufności wobec polityka, za którym stoi większość parlamentarna jest niepotrzebny, wiadomo że nie uzyska aprobaty w Sejmie. Robi się to po to, aby zyskać rozgłos, ten cel zostanie osiągnięty, pozostaje pytanie czy będzie irytujący czy też wyborcy ucieszą się z okładania PiS-u argumentami czy pomówieniami - .
Więcej w zapisie audycji
Rozmawiał Michał Walczyk
PR24/ka
____________________
Data emisji: 14.12.2018
Godzina emisji: 11:37