Jarosław Kaczyński przekonywał podczas konwencji w Krakowie, że PiS jest lepszą formacją niż jego oponenci, bo - jak podkreślał - reprezentuje inne niż oni "wartości programowe". Wskazał w tym kontekście m.in. programy społeczne. "Ale jest także pełna determinacja, jeżeli chodzi odparcie ataków na Polskę, ataków na prawdę o polskiej historii i wreszcie ataków na polski majątek narodowy" - podkreślił prezes PiS. "Jest jedna gwarancja tego, że Polska nie będzie płaciła za niemieckie zbrodnie II wojny światowej. Tą gwarancją jest władza PiS. I to jest nasze stalowe, granitowe przekonanie, że nasza władza nie dopuści do takiej sytuacji, do takiej niesprawiedliwości, do takiego kłamstwa" - oświadczył Jarosław Kaczyński.
Prezes PiS: nie chcemy Europy ideologicznej, narzucającej sposoby wychowania dzieci
- Jestem pod wielkim wrażeniem konwencji PiS, która została bardzo sprawnie wyreżyserowana. Partia rządząca robi to absolutnie najlepiej w Polsce i chyba zaczyna gubić peleton. Fascynujące jest również to, co wynika z tych przygotowanych wystąpień liderów - powiedział Adam Buła. Publicysta zaznaczył też, że PiS nie broni już Kościoła. - Na to miejsce wskoczyła ustawa 447. Jest to bezpośrednia odpowiedź na zarzuty Konfederacji - ocenił.
Marek Król stwierdził, że Jarosław Kaczyński bardzo ostro wypowiedział się na temat ustawy 447. - Sprawa mienia bezspadkowego jest przez Amerykanów dziwnie dziergana i dotyczy wszystkich krajów europejskich - zauważył. Publicysta przypomniał, że "w czasie drugiej wojny światowej to nie Polacy niszczyli żydowskie geszefty i nie mordowali ich właścicieli". - Nie wiem więc, dlaczego to nasz kraj miałby być adresatem roszczeń - dodał.
Profesor Mieczysław Ryba, historyk z Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, powiedział w Polskim Radiu 24, że deklaracje Prawa i Sprawiedliwości dotyczące tzw. ustawy 447 są wynikiem polskich realiów politycznych. - Są pewne uwarunkowania i PiS, i Koalicji Europejskiej, które w jakimś sensie prowokują te ugrupowania do zabezpieczenia sobie elektoratu po obu flankach. Jeśli mówimy o tzw. ustawie 447, to jest ona głównym elementem kampanii Konfederacji i Kukiz'15. Mocne deklaracje, nie tylko premiera, ale także czołowych polityków PiS, mają zabezpieczyć prawą flankę przed hasłami, które znajdują rezonans u wielu Polaków - tłumaczył profesor Ryba.
PiS zapowiada kolejne 500+
Premier Mateusz Morawiecki przedstawił zaś nowe propozycje PiS dla osób niepełnosprawnych. "Chcemy w najbliższych kilku miesiącach przekazać osobom niepełnosprawnym powyżej 18. roku życia, całkowicie niezdolnym do samodzielności, comiesięczny, stały dodatek w wysokości prawdopodobnie 500 zł" - zapowiedział. Jak dodał, środki na wypłatę dodatku będą pochodziły między innymi z Solidarnościowego Funduszu Wsparcia Osób Niepełnosprawnych, a także z podatku handlowego - daniny nałożonej na zagraniczne sieci handlowe działające w Polsce.
PiS zapowiada kolejne 500+. Premier: to nasza polityka z sercem
- Sprawa niepełnosprawnych wytrąca oręż drugiej stronie. To dobry ruch, który jest konsekwentnie prowadzoną akcją społeczną przekazującą pieniądze ludziom najbardziej potrzebującym - powiedział Adam Borowski. Gość PR24 stwierdził, że osoby niepełnosprawne potrzebują wzmocnienia. - Ich życie musi być godne - komentował.
Profesor Mieczysław Ryba ocenił, że PiS prowadzi logiczną politykę w kampanii wyborczej. - Wyborca prawicowy z dystansem podchodzi od apanażów unijnych i PiS, mocno podkreślając kwestie ideowe, stara się racjonalnie uaktywnić swój elektorat - mówił historyk. Rozmówca Polskiego Radia 24 podkreślił, że PiS stara się też zagospodarować swój elektorat centrowy. - Do tzw. środkowego wyborcy adresowany jest program socjalny - przekonywał Mieczysław Ryba. Jego zdaniem program PiS jest dla wszystkich, nie tylko dla najtwardszego elektoratu.
Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy.
Audycję prowadzili Magdalena Złotnicka i Krzysztof Grzybowski.
Polskie Radio 24/jp, mbl
------------------------------------
Data emisji: 19.05.2019
Godzina emisji: 13.35, 14.06, 15.06