Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PolskieRadio 24
Piotr Krupiński 28.10.2019

B. Pęk: D. Tusk byłby dobrym kontrkandydatem dla Andrzeja Dudy

- Z punktu widzenia prezydenta Andrzeja Dudy uważam, że Donald Tusk byłby dobrym kandydatem dlatego, że ma tyle za uszami, iż bardzo łatwo będzie można wyciągać to, co robił w przeszłości - powiedział w Polskim Radiu 24 Bogdan Pęk, były senator, PiS. 

Gość Polskiego Radia 24 odniósł się do sytuacji w Platformie Obywatelskiej. - Wewnątrz PO sytuacja jest dość skomplikowana. Wśród mas członkowskich przewagę ma Donald Tusk i jego zwolennicy, lecz w klubie parlamentarnym przewagę ma Grzegorz Schetyna, który sprytnie porozstawiał swoich ludzi na "jedynkach". W Parlamencie to on ma większość "szabel", stąd odsunięcie go nie będzie proste. Na pewno utrzyma się do końca kadencji i dopiero wtedy sprawa się rozstrzygnie - zaznaczył.

- Nie sądzę, aby Schetyna podał się do dymisji. Media będą spekulować, a do stycznia nie mamy co zajmować się tym problemem. Zapewne w PO przyszedł sygnał do zwiększenia na niego nacisku - dodał. 

<<CZYTAJ TAKŻE>> Michał Płociński: z Grzegorzem Schetyną u sterów PO nie wygra z PiS

"Zaufany człowiek Angeli Merkel"

- Wybory prezydenckie są proste do objęcia przez wyborców i w prosty sposób polaryzują scenę. Partie polityczne już nieraz się przekonały, że niewystawienie własnego kandydata w I turze oznacza osłabienie i marginalizację partii. Zakładam, że w I turze będzie kilku kandydatów, a w II turze prezydent Duda spotka się z wyłonionym zwycięzcą opozycji - uważa były senator.

radek sikorski 1200 shutt.jpg
Radosław Sikorski: nie można wykluczyć, że Donald Tusk będzie chciał wrócić do szefowania PO

Jego zdaniem Donald Tusk będzie odpowiednim rywalem dla Andrzeja Dudy. - Jeżeli Donald Tusk zostanie przewodniczącym Europejskiej Partii Ludowej, to będzie oznaczało, że jest zaufanym człowiekiem Angeli Merkel. Berlin będzie chciał wzmocnić Tuska po to, by nakłonić go do kandydowania jako konkurenta Andrzeja Dudy, przy ogromnym wsparciu UE. Z punktu widzenia prezydenta Dudy uważam jednak, że Tusk byłby dobrym kandydatem. Prezydent musiał w swoich działaniach poszerzać elektorat, więc niektóre decyzje rządu nie mogły być przez niego wprost popierane i to odniosło skutek. Tusk ma tyle za uszami, że łatwo będzie można wyciągać to, co robił w przeszłości - przyznał.

- Każdy, kto twierdzi, że Andrzej Duda łatwo i przyjemnie wygra II kadencję, jest w grubym błędzie. Mimo to Andrzej Duda ma za sobą bardzo udaną kadencję, do Polski ma jeszcze przybyć Donald Trump, który być może go wesprze. Prezydent ma zdolności oratorskie, a ponadto jest bardzo pracowity - podkreślił.

"Adrian Zandberg może być potraktowany poważniej"

czarzasty biedron pap 1200.jpg
W. Czarzasty: najważniejsza jest lewica i program, potem ludzie i forma współpracy

Jak uważa Bogdan Pęk, niewykluczone, że Lewica postawi w wyborach prezydenckich na Adriana Zandberga. - W Lewicy także są poważne różnice ideowe i programowe. Partia Adriana Zandberga to neomarksizm i skrajna lewica. SLD to partia kryptolewicowa. Razem będzie próbowało za wszelką cenę zaistnieć. Być może Adrian Zandberg zostanie wystawiony jako kandydat na prezydenta - prognozuje.

- Jeśli ktoś twierdzi, że Robert Biedroń może być poważnym kandydatem na prezydenta, to chyba żartuje. Jego elektorat ogranicza się maksymalnie do kilkunastu procent. Nie sądzę, aby to był pomysł na wzmocnienie siły Lewicy. Zandberg może być przez SLD potraktowany poważniej, tym bardziej że Biedroń nie dotrzymał słowa i poszedł do Parlamentu Europejskiego, gdzie szkodzi Polsce - podsumował rozmówca.

***

Zapraszamy do wysłuchania zapisu audycji.

Rozmawiał Michał Rachoń.

Polskie Radio 24/pkr

---------------------------------------

Data emisji: 28.10.2019

Godzina emisji: 10:06